Autor przenosi czytelnika do Babilonu, gdzie wiosną 323 roku p.n.e. dobiega kresu życie Aleksandra Wielkiego, władcy królestwa sięgającego od Libii do Indusu i od Rodopów po Zatokę Perską. Przed naszy...
On jest jak wiatr... Przychodzi tak cicho, że nie słychać jego kroków, a kiedy myślę, że stoi jeszcze przy mnie, dawno go już nie ma. Jego słowa są miękkie jak płatki róży i delikatne, jak dłoń kochanki, ale palą i pustoszą nasze wnętrze gorzej niż płomień rozczarowania i żalu.
“Łagodność dopuszcza się największych zbrodni... Każdy gwałt napotka przeciwnika, który go pokona. Brutalność nie uznaje maskowania się, jest tak głośna i dzika, że każdy się przed nią broni. Tymczasem łagodności nigdy się nie podejrzewa, ponieważ ludzie nie wiedzą, jak jest niebezpieczna.”
“Ufam moim myślom równie mało jak tobie.”