“A nic tak nie inspiruje otoczenia jak zadowolona osoba, która żyje w zgodzie z własnymi przekonaniami i wyciska z tego życia mnóstwo satysfakcji.”
“Sklepy to nie organizacje charytatywne. Dobrze wiedzą, że jeśli potem będą nas bombardować spersonalizowanymi ofertami czy specjalnym rabatem na urodziny, odrobią sobie te kilka procent zniżki z ogromną nawiązką.”
“Nie ma jednak żadnej oficjalnie dozwolonej liczby ubrań, po której przekroczeniu wylatujemy z klubu miłośników slow fashion.”
“Wspaniale, że poliester jest bardzo wytrzymały, ale… czy naprawdę będziemy chodzić w poliestrowej sukience z sieciówki przez lata, czy może pozbędziemy się jej po dwóch sezonach, bo znudzi nam się nadruk z sowami?”
“Przy specjalnych okazjach tak bardzo chcemy zabłysnąć albo wstrzelić się w obowiązujące zasady, że często kończymy w ubraniach, w których czujemy się jak zupełnie inna osoba.”
“Nie każdy musi być ikoną stylu, ale każdy może wyglądać dobrze, ubierać się co rano z przyjemnością i czuć się we własnych ubraniach swoją ulubioną wersją siebie.”
“Gdybyśmy nagle masowo poszli po rozumdo głowy i zdali sobie sprawę, że inflacja stylu życia w żaden sposób nam nie służy, szalony kapitalizm znalazłby się w poważnych tarapatach.”
“Prawdziwe #selfcare poznasz po tym, że nie ma marki ani opakowania i nikt go nie reklamuje.”