Cytaty Janusz Beynar

Dodaj cytat
Złe wia­do­mo­ści są jak ból od ude­rze­nia, a brak wia­do­mo­ści jak po­wo­li na­ra­sta­ją­cy ból zęba.
Jak do­wo­dzi hi­sto­ria na­szej cy­wi­li­za­cji, kłam­stwa są śmier­tel­ne i żyją krót­ko. Sta­ty­sty­ki jed­nak nie po­da­ją prze­cięt­nej dłu­go­ści życia kłam­stwa po­li­tycz­ne­go.
Bo­ha­ter­stwo jest cho­ro­bą za­kaź­ną. „Nie chcę być bo­ha­te­rem!” Zaraz po­pro­szę ko­le­żan­kę, sie­dzą­cą teraz za biur­kiem na dy­żu­rze, o szcze­pion­kę na bo­ha­ter­stwo.
Bo­ha­ter­stwo jest cho­ro­bą za­kaź­ną. „Nie chcę być bo­ha­te­rem!” Zaraz po­pro­szę ko­le­żan­kę, sie­dzą­cą teraz za biur­kiem na dy­żu­rze, o szcze­pion­kę na bo­ha­ter­stwo.
Od­po­wie­dzial­ność, jak ple­cak, wy­da­wa­ła się coraz cięż­sza, im dłu­żej trwa­ła ta „wy­ciecz­ka”.
Od­po­wie­dzial­ność, jak ple­cak, wy­da­wa­ła się coraz cięż­sza, im dłu­żej trwa­ła ta „wy­ciecz­ka”.
– Myślę, że współ­cze­sny czło­wiek jest isto­tą dy­na­micz­ną. W cią­głym ruchu no­tu­je, ana­li­zu­je, wy­bie­ra. Żyje zmia­na­mi. Ko­mu­nizm na­to­miast za­mknął ludzi we wła­snych kra­jach, bez moż­li­wo­ści po­dró­ży. Do wy­bo­ru dał im jedną parę butów, jeden płaszcz, jedną par­tię po­li­tycz­ną z jed­nym pro­gra­mem na przy­szłość. Ruch i róż­no­rod­ność były wro­ga­mi sys­te­mu.
– Na przy­kład twier­dził, że Boga nie ma... to zna­czy, je­że­li osoba twier­dzi, ze nie wie­rzy w żad­ne­go Boga, to wy­da­je się to nor­mal­ne, ale w przy­pad­ku ko­mu­ni­zmu, to in­sty­tu­cja pań­stwa za­rzą­dzi­ła, że Bóg nie ist­nie­je na danym te­re­nie. Oka­za­ło się to sa­mo­bój­stwem.
Uczu­ciu sta­ro­ści czę­sto to­wa­rzy­szy tak zwany ra­chu­nek su­mie­nia. My­śli­my wtedy może nie tak bar­dzo o tym, co uczy­ni­li­śmy w życiu do­bre­go, a ra­czej su­mu­je­my te więk­sze wpad­ki, które uwie­ra­ją nasze dusze jak ka­mień w bucie.
Pod­pi­sa­łem sam ze sobą ugodę na zwy­kłe, ego­istycz­ne życie – bez fa­jer­wer­ków, cu­dow­nych osią­gnięć za­wo­do­wych i bo­gac­twa, ale za to z sa­mo­lub­ną wy­go­dą. Pra­cu­ję, za­ra­biam wię­cej, niż wy­da­ję. Stać mnie na wy­jaz­dy do naj­cie­kaw­szych miejsc świa­ta, a każdą wolną chwi­lę spę­dzam za­zwy­czaj w ka­na­dyj­skich gó­rach i la­sach, nad rze­ka­mi i je­zio­ra­mi, któ­rych jest tu – wy­da­wa­ło­by się – nie­skoń­cze­nie wiele. Zna­la­złem to, co ego­istycz­nie ko­cham i nie chcę się z tym roz­sta­wać. Kiedy zu­peł­nie sam – prze­pra­szam, nie­zu­peł­nie sam, bo z Uchym, moim psem – je­stem dzie­sięć dni w lesie, moje życie speł­nia się. Życie wtedy jest
© 2007 - 2024 nakanapie.pl