Z dawien dawna mówiono, że nasza Wisła jest spławna, i śpiewna. Spławna, bo od Krakowa aż do Gdańska można było spławiać zboże i przeróżne towary. śpiewna, bo wraz z pluskiem wioseł i szumem wiślanym...
Albośmy to jacy tacy, chłopcy Krakowiacy! Czerwona czapeczka, na cal podkóweczka i biała sukmana, danaż moja, dana! Kierezyja wyszywana, lamowana, haftowana złocistymi hafteczkami i modrymi pętliczka...