“Gniew rozrywał mu wnętrzności, przez co miał okazję przekonać się o prawdziwości stwierdzenia: "zaraz wyjdę z siebie". Gdyby mógł, dokładnie to by zrobił.”
“Patrycja była ostatnią ofiara tego gnoja. Po obrażeniach, które u niej spowodował, widać było eskalację jego agresji. Żadnej dotąd nie pobił tak dotkliwie.”
“Filip jest jak wrzód na dupie. Naprawdę niełatwo się go pozbyć. Jeśli zechce, to cię zniszczy.”
“Nie lubiła mówić o rozwodzie. otaczał ją, a właściwie osaczał, zaciskał na niej pięści i dusił ją w nocy. Był wszędzie - w każdej wspólnej rzeczy, jaką dzieliła z mężem, w zdjęciach w ramkach, w telefonie, w komputerze.”
“Policjant wiedział, że nie musi go nawet skuwać. Ten menel nie uciekłby ślimakowi. Cud, że jeszcze pamiętał, jak się używa wytrychów.”
“Rozejrzał się. Czworo policjantów na jednego, niegroźnego złodzieja. O szóstej rano we wtorek.”
“Nastroje marcowej pogody można było porównać do niestabilnego, gwałtownego związku, w którym czasem się ocieplało - i wtedy było miło - ale znacznie częściej wiało jednak chłodem.”
“Odsunął się o parę kroków i objął wzrokiem ten przedziwny kolaż, na który składały się liczne zdjęcia różnych osób, czerwone nitki, notatki i tajemnicze hasła, które rozumiał tylko jego twórca.”
“Dron zawisł w powietrzu, a jego kamera skupiła uwagę szczególnie na jednej z twarzy. Co chwilę przybliżała i oddalała obraz, rejestrując to, co robiła w tłumie jedna konkretna osoba.”
“- Kim ty w ogóle jesteś? - zdumiała się jego słowami Kaśka.
- Jestem Iwo - odparł. - Iwo Rak.”
“Zapatrzył się w szybę, gdy niespodziewanie przed jego samochodem przeszła, niczym burzowy podmuch, zgrabna blondynka.”
“Niedawno spadł deszcz. Chmury wciąż tłoczyły się na niebie, lecz coraz leniwiej i coraz bledsze. Słońce kładło miękkie światło na lekką mgiełkę unoszącą się nad ulicą.”
“Gość w ogóle by mnie nie zainteresował, gdybym w tym momencie nie potrzebowała takiego przeciwieństwa mojego męża. Miłego, prostego, pociesznego brzydala, który gotów był dla mnie zrobić wszystko.”