Czasami marzenia nie wystarczą… Wiedeń, lata 80. XX wieku. Trzy Polki decydują się na emigrację. Jeszcze się nie znają, ale już wkrótce ich drogi przetną się w najmniej spodziewanym momencie. Ewa, ...
Najważniejsze w domu były zasady, nie żeby jakieś szczególne przywiązanie do etyki. Co ludzie powiedzą, było wyrocznią.
“Praca była jak wszędzie, ciężka, ale za to pracodawcy sensowni, a pensja wypłacana na czas, co znowu takie częste w Wiedniu nie jest.”
“Bała się, że kiedyś tłum przejdzie przez nią jak przez cień i nawet tego nie zauważy. W Polsce potrzebowała odrobiny samotności, ale teraz poczuła się wyrzucona poza nawias społeczeństwa.”
“Mówię ci, oni tu mają jobca na temat kasy i roboty. Tylko szylingi i szylingi. Ten zarobił tyle, drugi tyle, jakby nie było innych tematów do rozmów.”