Nazywam się Bartosz Jemioła. Nazwisko wręcz skorelowane z moją pasją dotyczącą roślin i ziołolecznictwa
Osobiście bardzo cenię sobie roślinę, od której pochodzi moje nazwisko – zarówno wierzenia jak i współczesna nauka wykazują niesamowite właściwości tego ziela. Stąd też zawarłem pewien aspekt w podtytule strony – Kwitnąca Jemioła jest tu symbolem przezwyciężenia naszych ludzkich przypadłości przy pomocy ziół.
Osobiście bardzo cenię sobie roślinę, od której pochodzi moje nazwisko – zarówno wierzenia jak i współczesna nauka wykazują niesamowite właściwości tego ziela. Stąd też zawarłem pewien aspekt w podtytule strony – Kwitnąca Jemioła jest tu symbolem przezwyciężenia naszych ludzkich przypadłości przy pomocy ziół.
Jestem z wykształcenia farmaceutą, z zamiłowania zielarzem i botanikiem. Prywatnie, nie obce mi jest też włóczenie się po górach i sypianie w dzikich miejscach pod chmurką.
Param się również amatorsko fotografią makro roślin oraz krajobrazu, a w wolnych chwilach staram się ciągle pogłębiać wiedzę o roślinach i naturalnych metodach leczenia.
Wielokrotnie testowałem przydatność ziół w warunkach terenowych, postanowiłem stworzyć w miarę uniwersalny poradnik, który przedstawiałby proste metody wykorzystania roślin jako odpowiedników leków z apteczki pierwszej pomocy podczas różnorakich wypraw i wędrówek. Tak powstała książka: „Terenowa apteczka ziołowa”.
A poza tym standartowo, jak w każdym CV – góry (szczególnie Beskid Niski), podróże (na przykład samotne wyprawy za koło podbiegunowe), dobre książki (nie tylko te zielarskie).
Ogólnie rzecz ujmując, to od dzieciństwa ‘wkręciłem się w Zielone’ i tak mi już pewnie zostanie na zawsze…