Kiedy Daniel decyduje się na przejażdżkę nowym autem kumpla, nieświadomie rozpoczyna zapierającą dech w piersi grę, w której na szali kładzie swoje życie. Za przeciwników ma dwie potężne organizacje:...
Cechowało go to, że robił wszystko, żeby doprowadzić zwycięsko sprawy do końca, bez względu na to, czy dotyczy to sportu, pracy czy codziennego życia. Wiedział, że osiągnął życiowy sukces, a złożenie kilku podpisów na dokumentach było swoistym postawieniem kropki nad i
“Czuli się jednością, wspólną, najpiękniejszą porcją energii zmaterializowaną w nich tu i teraz. Osiągnęli ponadzmysłowe połączenie ciała, emocji, uczuć, myśli, jaźni. W niebyt odpłynęły wszelkie nieporozumienia, niepokoje czy wątpliwości, a cały zewnętrzny świat przestał istnieć.”
“- Myślę, że popełniłeś dużo błędów i tylko ty wiesz, ile ich jest - podsumował ojciec. - Dla wielu uczucie przyznanie się do błędu jest wyzwaniem, z którym nie dają sobie rady. Ty to zrobiłeś, stanąłeś przed lustrem i bez usprawiedliwień skonfrotowałeś się z wizerunkiem, który zobaczyłeś. Już to było bardzo trudne. Prawdziwa droga przez mękę jest dopiero przed tobą.”
“- Przyprowadź ją kiedyś ze sobą - rzucił Tomek. - Razem z Wiśnią i Radziem ogarniemy jakiś miły wieczorek. - Żebyście bydła mi narobili? Twoje nie doczekanie, nie raz widziałam was w akcji. - Jedwabniczykowski wstał z krzesła i na do widzenia podał rękę Basketowi. - Dobra, dobra. Jak wytrzymuje z tobą, to najgorsze jest już za nią.”