Cytaty Anna Ficner-Ogonowska

Dodaj cytat
Zima w przeciwieństwie do lata była uboga w barwy i zapachy.
... często tak bywa, iż dorośli, organizując różne przyjemności dla dzieci, sami czerpią z nich ogromną radość, bo mogą się przenieść do minionych czasów, kiedy to przyjemności brały górę nad obowiązkami.
Ale czego się nie robi, by sprawić przyjemność dzieciom.
Babcie tak zawsze mówi, że problemy rozwiązują się same, i to szybko, jeśli ludzie im nie przeszkadzają.
... może w życiu wiele rzeczy i spraw jest dziełem przypadku, ale przypadkowość pod choinką jest surowo zabroniona.
... życie zawsze zaskakiwało ją życiowym paradoksem.
... dzieci działają na dorosłych jak klepsydry, które pokazują, że nic nie stoi w miejscu, że świat jest w ciągłym ruchu.
To piękne, gdy czekamy na coś przepięknego.
... nie wypada odwiedzać bliźnich z pustą ręką.
- Nie wypada to się na krzywy ryj do kogoś wkręcać.
... a to dojrzewanie oprócz czasu i niemożliwego zapomnienia potrzebuje mądrości serca. Mądrości i serca.
Najtrudniejsze jest wtedy, gdy człowiek musi wybaczyć sobie. To się udaje, ale bardzo rzadko.
- Ja muszę wybaczyć przede wszystkim sobie., jestem tym trudniejszym przypadkiem.
... sztuka wybaczania pozwala odmieniać życie. Na lepsze.
Święta to dobry czas na wybaczenie.
Zapominamy o wybaczeniu.
Nieszczęście staje się drogą życia, z której przez bardzo długi czas nie można zboczyć. Gdy ten czas mija, człowiekowi zaczyna się wydawać, że ma to swoje nieszczęście pod kontrolą, że już nic nie może go zaskoczyć, nic nie może go złamać.
Kiedy człowieka spotyka coś złego, nieszczęście, jakaś trauma, to skupia się tylko na tym, co się stało, i na tym, jak z tym dalej żyć.
... jak jechali na wojnę, to nikt im nie powiedział, że to, że się umie strzelać. to nie wszystko.
Cierpliwość się opłacała.
W ogóle w życiu czas chyba zwykle działa na korzyść.
- Czego? - Hanka wiarygodnie udawała blondynkę, która przywędrowała z dowcipu.
- Co mówiłam?
- Że możesz robić, co chcesz, a jeżeli komuś się to nie podoba, to niech wskakuje na drzewo, bo jego miejsce jest tam, gdzie przesiadują wszystkie małpy.
... sny nie podlegają żadnym rozkazom.
... los i tak może zrobić, co mu się tylko spodoba.
Podłość ludzka nie zna granic!
- Ja jestem jak wierny pies. Słucham tylko tej pani, która daje mi... jeść.
- Ta to się nigdy nie ugryzie w ten długi, żmijowaty jęzor.
Tradycji chyba jednak nie da się wymyślić.
Wymyślić tradycję to przecież nie w kij dmuchał.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl