Cytaty Anna Dąbrowska

Dodaj cytat
,, Byli jak dwa kontrastowe kolory - czerń i biel. Nosili w sobie mrok, lecz wierzyli, że uczucie, które ich połączyło, okaże się silniejsze niż narastające od lat ciemności... ''
Byłem statkiem pływającym po oceanie bez kotwicy.
Nie każdy urodził się, by ją zrozumieć, ale każdy mógł nauczyć się ją kochać. Tak po prostu. Po swojemu. W nieidealny sposób.
"Tak trudno jest się uśmiechać, kiedy całe serce płacze. Tak trudno jest być silnym, kiedy w grę wchodzą uczucia"
"Szept to najintymniejsza melodia wydobyta z głębi twojego serca."
"Nie czekaj aż życie stanie się łatwiejsze, prostsze, lepsze. Życie zawsze będzie skomplikowane. Naucz się być szczęściarą. W przeciwnym wypadku skończy ci się czas"
"Nie wyleczyłaś się z miłości do Jeremiego. Próbowaaś zastąpić ją fałszywą miłością do Eryka. I gdy czułaś Jeremiego w ciele Eryka, wszystko było w porządku, lecz kiedy poczułaś prawdziwego Eryka, wrócił ból. Sprawa jest prosta. Nie kochasz swojego męża, Gab."
"No właśnie! Zaden mężczyzna nie zastąpi ci Jere- miego. Zadna miłość nie zastąpi ci prawdziwej miłości. tadna. Miłości nie można zastapić, bo ją trzeba poczuć."
"Gab, kiedy zapytałam cię o uczucie do Teremiegs bez wahania przyznałaś się do miłości. Gdy natomiast zapytałam o twojego męża, dodałaś zaimek „też, co spra wiło, że pozbawiłaś uczucia siły."
"Jeremi nauczył mnie czerpać z seksu przyjemność. Eryk uczył tylko tego, że każde zbliżenie boli. Ból do mnie wrócił, jakby był gdzieś zaprogramowany, że jeśli będzie to ciało Eryka, to zawsze zaboli."
"W naszym życiu bywają różne zawirowania. Raz wydaje się nam, że płyniemy pod prąd, innym razem, że z prą. dem. A jak było ze mną? Mnie porwał prąd."
"Miało być szybko, prosto i bezemocjonalnie. Niestety. Rozwód okazał się kolejną przeszkodą, którą nie tak ła two można było ominąć. Według prawa wciąż pozosta wałam żoną Eryka Milewicza, choć według głosu serca od dawna nią już nie byłam. Nie rozumiałam, dlaczego sędzia zdecydował nie rozwiązać mojego małżeństwa z kimś, kto mnie pobił i dopuścił się gwałtu. Z kimś, kto postanowił uwięzić mnie w mieszkaniu. Czy na prawdę to wszystko było wciąż za mało, by móc żyć oddzielnie?"
"-Seks z tobą mnie uleczył. Pokazał mi, że fizyczna miłość nie boli, a cieszy. Seks z tobą uleczył moje kompleksy
- A miałaś jakieś? - zapytał i pocałował mnie deli katnie w usta.
- Rozstępy na udach, fałdkę tłuszczu na brzuchu... Kocham każdy twój rozstęp i każdą fałdkę, bo ta fałdka to ty. Pamiętaj Gab, akceptujmy nasze ciała ta kimi, jakie są, czy są idealne, czy też nie są. Dostaliśmy takie ciała i one są nasze. To nasza integralna część. Pa miętaj, że pragnę twoich rozstępów, bo za nimi kryje się twoja dusza i serce. Tylko to się liczy."
"Chwila - powiedziałam i usiadłam naprzeciwko niej. - Tak, mam kochanka i wciąż jestem twoją córką. Nie jestem kimś gorszym, bo się zakochałam. Jestem kimś lepszym, bo w końcu poczułam się kobietą. Stra ciłam dwójkę dzieci, mój mąż okazał się pieprzonym sa dystą, a ty masz czelność wyrzucać mi fakt, że kocham się nocami z kimś, kto mnie uszczęśliwia?!"
"Życie nigdy nie ułatwiało nam wykonywania zadan. Nie podawało poprawnych rozwiązań, tylko otwierało przed nami kolejne drzwi w nieznane. Ja zamykałam wszystkie te, które pojawiały się przede mną, gdyż mu siałam się zatrzymać. Wypłakać wszystkie łzy i przejść przez żałobę, w której codziennie sklejałam w całość roz trzaskane fragmenty mojego serca."
"Dzień ślubu jest dla dwojga młodych ludzi, przysięga jacych sobie miłość aż po grób, wydarzeniem nieza pomnianym. Pomimo ściśniętego przez stres żołądka i zapłakanych oczu ten zwykły dla większości dzień stał się dla nas niezwykły. Ukochany żołnierz włożył na mój palec złotą obrączkę i obiecał, że uczyni wszystko, by na sze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe. Kiedy ja wsunęłam złoty krążek na jego palec i powiedziałam tekst przysięgi małżeńskiej, nagle cała nasza relacja się zmieniła. Bo nie byliśmy już ja i on, byliśmy już my. Stałam się panią Milewicz."
"Kilka pierwszych razów boli, rodzenie dziecka boli, podbrzusze w trakcie trwania okresu boli... - Anita za jęła się wymienianiem bolesnych przypadłości kobiet. - Kiedy facet cię zdradzi z najlepszą kumpelą, boli. My, kobiety, odgórnie jesteśmy skazane na ból. Bóg w nagro dę dał nam jednak dłuższe i silniejsze."
"Jesteś taka piękna, Gab - posłał mi komplement, któ ry wzniecił we mnie żar. Jeszcze nie doszłam do siebie po bliskości naszych warg, a krew w moim ciele ponownie została wzburzona. Nie mogłam nawet uspokoić przy spieszonego bicia serca, bo wargi Eryka znowu zetknęły się z moimi. Nasz drugi pocałunek smakował inaczej.. Był szybszy. Zwariowany. Z pewnością kradł więcej tlenu. Czyżby każdy pocałunek cechował się innym smakiem? Uczyłam się jego ust na pamięć. Pilnie zapamiętywa łam zwinny ruch języka i odpowiadałam jego rozkosz nym natarciom. Męskie wargi były takie ciepłe i mokre. Pyszne i podniecające."
"...a ja zdałem sobie sprawę, że nie tylko mnie spotkało piekło za życia. Każdy z nas ma swoje piekło, które naznacza nas swym ogniem, tworząc blizny. Blizny na sercu, które nigdy nie znikną. Blizny, z którymi należy nauczyć się żyć".
"-Jak mam cię poznać, skoro nie dasz mi prawa wysłuchania historii która ukształtował twój charakter i sprawiła, że jesteś dzisiaj tym, kim jesteś? Przeszłość nas tworzy, teraźniejszość zmienia..."
"... Poczułem się mały jak robak, niepotrzebny nikomu. Moje życie upływało, a ja nie miałem niczego. W wieku trzydziestu trzech lat czułem się zupełnie wyalienowany..."
© 2007 - 2024 nakanapie.pl