Cytaty Agnieszka Szygenda

Dodaj cytat
Nie mam w zwyczaju mówić innym, jak powinni żyć. Zbyt mało wiem o drugim człowieku. W zasadzie nie wiem o nim prawie nic prócz tego, że jest zupełnie inny niż ja.
Trzeba mieć wszystko albo nie mieć nic, żeby umieć odejść.
Przecież nie można w kółko gadać o przyszłości, kiedy jeszcze rządzi teraźniejszość.
"Trzeba mieć klasę, żeby być kimś". Trzeba mieć skrzydła, żeby nie być wszą. Tylko gnida może myśleć, że wszystkie podobne do niej stworzenia są wszami.
Im większe ciało, tym cięższe i bardziej podatne na przyciąganie do ziemi. Mały człowiek, dziecko - to małe ciało. Im więcej lat, tym prawa ciążenia są większe. I nie daj się oszukać - bo nie chodzi tutaj o wzrost i o wagę, tylko o ciężar myśli i przeżyć. Jak Pan Bóg napakuje człowiekowi tego dużo, a z wiekiem dawkuje coraz więcej i więcej, to potem nie ma rady- przychodzi czas, że ta grawitacja jest już tak silna, że człowiek tak dużo wie, że więcej już nie musi, to ciało zaczyna ciążyć tak mocno, że nie ma innego wyjścia, tylko je porzucić. A jak już się wzbije wysoko, to jest na tyle mądry, że może opiekować się tymi, co zostali. I w ten sposób ludzie, którzy się kochają, zawsze się zabezpieczają. Chronią się nawzajem. Rodzą się dzieci i chronią rodziców przed pustką, a w tym czasie starsi z rodziny odchodzą. I na tym, smyku polega życie. Na rodzinie. Wszyscy są razem, w jednym ciągu, choć zmieniają się osoby.
Taka jest kolej rzeczy, że starzy umierają, a na ich miejsce przychodzą młodzi. Pan Bóg jest mądry. On to dobrze wszystko wymyślił.
Przecież każdy jest kimś. W większym lub mniejszym stopniu, ale jest KIMŚ!
pojęcie wolności to pusty frazes; wymysł filozofów i rewolucjonistów, sprawdzający się wyłącznie na kartach książek . W rzeczywistości każdy człowiek jest zniewolony choćby znajomościami, nawet tymi najbardziej powierzchownymi. Jest zniewolony samym przymusem dokonywania ciągłych wyborów. Samym faktem współistnienia z innymi.
Czasem Bóg układa ludzkie losy pokrętnie nie dlatego, żeby człowiek się zgubił, ale żeby nauczył się z najcięższej sytuacji wychodzić na prostą.
Kiedy noworodek wyślizguje się z łona matki, można by przysiąc, że pod umazaną krwią skórą na plecach ma zaczątki skrzydeł, które przy umiejętnym ćwiczeniu i sprzyjającym wietrze poniosą go kiedyś do krainy spełnienia marzeń. Cóż, czasami skrzydła odpadają, gubią się albo niechcący zostają wyrwane przez najbliższych. Nie każdy zdaję sobie sprawę, że one istnieją i że są jedynym z największych organów człowieka. Jeśli pozostają nieużywane człowiek staję się jak kaczka, która potrafi tylko kwakać i kręcić kuprem, taplając się na krzywych nogach w błocie.
Nawet teraźniejszość jest tylko stanem przejściowym, nic nie znaczącym zlepkiem czasu i przestrzeni , unicestwianym przez umykający czas. Teraźniejszość powinna po prostu zwiększać komfort oczekiwań. Tylko tyle. Bo liczy się jedynie przyszłość
Od kiedy pojął, że życie wśród ludzi jest nieustanną walką przypominającą bieg przez chaszcze, postanowił biec. Przecież życie właśnie na tym polega, że albo widzi się plecy lidera, albo daje się innym oglądać swoje.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl