Nieźle to Gałczyński podsumował. Zabawne, ale mam takie wrażenie, że od czasów poety nie zmieniło się aż tak bardzo. Choć niewątpliwie jest lepiej. Wydaje się , że mentalność powoli jednak się zmienia i Panowie , a przynajmniej część, stara się dzielić z kobietami tą niewdzięczną pracą w gospodarstwie domowym.