Leżała na trawie z rękoma założonymi pod głowę i obserwowała niebo.
Leżała na trawie z rękoma założonymi pod głowę i obserwowała niebo.
Leżała na trawie z rękoma założonymi pod głowę i obserwowała niebo.
Były żołnierz Specnazu nie ma wyjścia: musi wyruszyć w sam środek piekła na czele oddziału starannie wyselekcjonowanych i zaprawionych w boju komandos...