Avatar @sylwiacegiela

Kulturalne Rozmowy

@sylwiacegiela
91 obserwujących. 608 obserwowanych.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj około 14 godzin temu.
sylwiacegiela
Napisz wiadomość
Obserwuj
91 obserwujących.
608 obserwowanych.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj około 14 godzin temu.

Cytaty

Od dziesięciu lat mam dobre życie, nawet jeśli miałoby się skończyć jutro, nie żałowałbym.
Prowadzenie auta nawet po jednym piwie jest czymś, czego nigdy nie mogłem zrozumieć.
Jego dziadkowie i rodzice poświęcili życie, by udowodnić, że to bezpodstawne zarzuty, a on przekreślił to wszystko jedną głupią decyzją.
Wiedziałem, że zemsta nie jest czymś, czego oczekiwałby mój tata, ale to uczucie było silniejsze ode mnie.
– Mówili mi, że jesteś przystojny, ale nie wiedziałam, że aż tak – powiedziała na przywitanie, gdy otwierałem jej drzwi, wciąż zbierając z ziemi szczękę na widok jej naprawdę skąpego stroju.
Ludzie pracujący dla arabskich elit są z reguły najlepszym źródłem wiedzy na temat ich życia.
Zanim zacząłem wozić arabskich bogaczy moja głowa była wypakowana rasistowskimi stereotypami.
Nie przejawiały się one w uprzedzeniach, które kazałyby mi traktować ich w nieprzychylny sposób, ale w przekonaniu, że wszystko już o nich wiem i że wszyscy są tacy sami.
– Mamo, co to jest wojna? – zapytał pewnego dnia Franek.
Pani Gabriela Spokojna nigdy wcześniej nie słyszała tego słowa. Bo skąd? Świat, w którym żyła wraz
z mężem i synkiem, był bajką, tylko taką prawdziwą. Ludzie już od trzech wieków egzystowali w zgodzie z naturą. Co więcej, od kiedy nauczyli się rozmawiać ze zwierzętami, zniknął podział na świat ludzi i świat zwierząt. Wszyscy stali się jedną wielką rodziną.
Gdyby ktoś powiedział mamie Franka, że kiedyś ludzie jedli mięso, a zwierzęta polowały na siebie nawzajem – na pewno by nie uwierzyła.
Wszystko, co nas spotyka, jest fundamentem, na którym budujemy samych siebie. Nie byłoby cię tutaj, gdyby nie wypadek rodziców. Być może w ogóle by cię nie było, bo rozerwałaby cię jakaś mina albo dostałbyś kulkę w serce. Nie pokonałbyś demonów przeszłości, nie spotkał mnie, nie poznał Jessiki.
Kobiety, nawet te najsilniejsze, potrzebują kogoś, kto się o nie zatroszczy, przy kim będą czuły się bezpieczne i kochane. Nieważne, jak wielką demonstrujemy siłę. Tak naprawdę jesteśmy delikatne. W życiu każdej z nas przychodzi moment, że ta maska mocy, którą nosimy każdego dnia, pęka, ukazując naszą kruchość. Wtedy nieoceniony jest dal nas, ktoś, kto ją poskleja - spojrzała na Aleksa w taki sposób, że mu pozazdrościłem. - Nie ucieknie, nie zedrze nam jej z twarzy, ale przytrzyma w chwili słabości.
Nie przeznaczenie stanowi o nas, nie los i nie przypadek. O tym, kim będziemy, jak potoczy się nasze życie i z kim je spędzimy, decydujemy sami. Każda porażka czy zwycięstwo jest następstwem dokonywanych przez nas wyborów. Zawsze mamy czas na to, by coś zmienić. Dopóki nie zajdzie słońce naszego życia, jesteśmy jego panami.
Chciałam krzyczeć, błagać o pomoc, ale nie byłam w stanie. Oceaniczne fale targały moim bezwładnym ciałem, uderzając nim o podwodne skały. Na próżno usiłowałam poruszyć kończynami i nabrać powietrza.
Znajoma psycholożka mówi, że dobra pamięć jest wybiórcza. Ta wybiórczość jest darem, nie przekleństwem. Nie jestem jednak pewna, czy jest darem, jeśli chodzi o  relacje. Być może tylko zatrzymuje nas w  miejscach, w których nie powinniśmy już być.
Sztuczką pozwalającą wyrwać się z pułapki jest wytworzenie formy miłości niezależnej od Twojej bezpośredniej reakcji. W końcu to właśnie Twoje reakcje wpędziły Cię w pułapkę.
Metody zostały stworzone tak, by wykorzystywały niezwykłą naturę sił wyższych. Jesteśmy przyzwyczajeni do sił, które możemy kontrolować: zwiększamy moc silnika, włączamy światło, odkręcamy kurek z ciepłą wodą i uzyskujemy pożądany efekt. Te siły funkcjonują poza nami, kontrolujemy je z zewnątrz. To, w jakim stanie my jesteśmy, nie ma dla nich znaczenia.
Większość z nas wybiera raczej unikanie cierpienia. W rezultacie zaprzepaszczamy nasz potencjał i nigdy go w pełni nie osiągamy.
Jeśli nie możesz tolerować cierpienia, nie będziesz żyć pełnią życia.
Celem niniejszej książki jest umożliwianie Ci tego samego. Te siły zrewolucjonizują sposób, w jaki patrzysz na swoje życie i swoje problemy. Te problemy przestaną Cię przerażać i przytłaczać.
Od mojego pierwszego spotkania z Philem minęło 25 lat. Jego metody działały dokładnie tak, jak mówił, że będą działać: dawały codzienną łączność z siłami wyższymi mającymi moc odmieniania życia.
Okazało się, że Phil myślał w zupełnie nowy dla mnie sposób. Co ważniejsze, z jakiegoś powodu czułem, że ma całkowitą rację. Był pierwszym psychoterapeutą, jakiego spotkałem, który skupiał się na rozwiązaniu, a nie na problemie.
Prawda niestety jest taka, że wiatry na naszych morzach w pewnym momencie pchają nasze łódki na złe prądy, obijamy się o rafy ludzkiej podłości, ze spokojnych zatok przegania nas STYGMA (...).
(..) Nienawidzę go, kiedy przywołuje swoją siostrę, depresję, zarzuca szare sieci jak pajęczynę na moje jestestwo, więzi i rani, ale kocham go, kiedy otwiera mi oczy na kolory, każe wziąć do ręki pędzel i na barwnej od tysiąca prób palecie spróbować innych pomysłów. I tworzy, czy to stukając w klawisze komputera, czy malując smugami barw swoją historię. Żyję z ChAD...
Reasumując: jeśli jesteś na etapie przejściowym w swoim życiu i interesujesz się transcendentnym wzrostem - nawet jeśli do tej pory marginalizowałeś tę część swojego życia - jesteś na właściwej drodze. Nie opieraj się.
Kiedy poświęcasz dużo czasu i energii, skupiając się na rzeczach transcendentnych, to stawia Twój mały świat we właściwym kontekście i odciąga uwagę od Ciebie.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl