Zawsze i na zawsze recenzja

"Życie po Tobie" oceniłam bardziej krytycznie, a jednak sięgnęłam po kontynuację wyzbywając się uprzedzeń, jak i wiedząc już, z jakim stylem oraz sposobem narracji przyjdzie mi się spotkać.
Zmieniając podejście z "to jest polecany przez wszystkich bestseller" na "delikatny przerywnik od cięższych gatunków" wyszło mi to na pewno na dobre - kontynuacja serii pastelowej choć nie porywa bez reszty trąci dużą dozą optymizmu, życzliwości i nadziei, iż po każdej burzy w końcu wychodzi słońce.

Dobrze znani z pierwszej części bohaterowie na nowo zapraszają w swoje progi. Życie pędzi do przodu, rzeczywistość nie rozpieszcza, obawy przeszkadzają miłości, a urażona duma starszego pokolenia bywa mocniejsza niż zgoda i wybaczenie. Niewyjaśnione, bolesne sprawy z przeszłości w końcu muszą stanąć przed winnymi, a tym, na co szczególnie przykro się patrzy to dzieci, które - czy chcą czy nie - stają się świadkami bądź uczestnikami konfliktów trawiących dorosłych. Eliza odkopuje się z płaszcza żałoby, Filip oko w oko staje ze swą niechlubną przeszłością, bliscy bohaterów, choć są drugoplanowymi postaciami stają się ciekawym tłem dla głównych wydarzeń.

Autorka pozostawia sobie furtkę do nowych wątków, gdyż pewne wydarzenia zaczynają dopiero kiełkować w tomie drugim zazębiając się z podstawową historią uczuć Elizy i Filipa. Pierwszoplanowa narracja głównej bohaterki prowadzona w spokojnym, łagodnym tonie czyni z kobiety osobę wyważoną oraz wychodzącą po woli na prostą z życiowego zakrętu. Mniej tutaj - porównując do pierwszej części - przewidywalności, ckliwości, dobitniej czuć natomiast prawdziwe życie prawdziwych osób. W dalszym ciągu Klaudia Bianek kreuje opowieść na spokojną, pełną rozczarowań, wzruszeń i niepozbawioną perturbacji.
Pozostaję przy swoim, iż nie jest to gatunek, po który sięgnęłabym ot tak. Jednak kim byłby odkrywca, gdyby szedł utartym, wygodnym i dobrze sobie znanym szlakiem, bez poszukiwania nowych dróg? Z panią Klaudią być może mi nie po drodze, ale jej książki bez wątpienia znajdą grono zachwyconych odbiorców.