Wyznania gejszy recenzja

"Wyznania gejszy" to opowieść o młodej dziewczynie, pochodzącej z bardzo biednej rodziny. Przedstawia całą prawdę o gejszach od zaplecza.

Gdy zobaczyłam tytuł pomyślałam, że będzie to opowieść o pięknej młodej kobiecie z mocnym i wyraźnie widocznym makijażem, nadającym jej wygląd porcelanowej twarzy. Co może być tu ciekawego? Młoda, piękna dziewczyna. Przepiękne, kolorowe kimona. Nie musi ciężko pracować, żeby zarobić na życie. Całymi dniami spaceruje, uczęszcza na niezliczoną ilość przyjęć zarówno w dużym towarzystwie jak i kameralnym. Otoczona mężczyznami, którzy wpatrzeni są w nią jak w obrazek.
Czy to na pewno jest materiał na dobrą książkę? Ale skoro już ją mam, to dlaczego nie zajrzeć do środka?

Tak zaczęła się moja przygoda z "Wyznaniami gejszy" Arthura Goldena. Na samym początku miałam dość sceptyczne nastawienie. Nie byłam zachwycona, nie wciągała mnie ta książka a niektóre opisy wręcz ciężko mi się czytało. Już miałam ją odłożyć, ale nie przywykłam do nie doczytania książki do końca. Jak to pewnego razu powiedział mi inny książkoholik "nieprzeczytane książki lubią się mścić". Niby bzduga, zwyczajne powiedzonko. Po co jednak ryzykować? ;) Więc dałam jej jeszcze jedną szansę. I nagle uwaga uwaga, książka zaczęła mnie wciągać. Akcja zaczęła się rozwijać. Zaczęło robić się ciekawie. Może nie było żadnych morderstw, niebezpieczeństwa, żadnej grozy, jednak zaczęło być ciekawie.

Najpierw, jako dziewczynka, Sayuri zostaje sprzedana do szkoły gejsz. Gdy zaczyna do niej docierać co się dzieje, chce uciec. Niestety każda próba kończy się porażką. W końcu zaczyna się przyzwyczajać i przekonywać do nowej roli. Jej marzenia zaczynają dotyczyć życia, jakie zaczęła prowadzić. Rywalizuje z innymi gejszami.
Czy będzie jeszcze próbowała uciekać? Jak na prawdę wygląda życie gejszy? Czy jest to szereg wspaniałych chwil, o których marzy większość dziewcząt? A może za zasłoną zachwytów i spełnieniem marzeń, kryje się ból, strach, cierpienie? Na pewno każdy człowiek jest inny i może tego typu rzeczy odbierać inaczej. Zachęcam jednak do poznania punktu widzenia Sayuri.

Mimo nie najlepszego wstępu, książka bardzo mi się spodobała. Opisy otoczenia młodej dziewczyny, jej przeżycia, emocje i to przez co musiała przejść przyciągnęło mnie. Uważam że jest to dobra książka godna uwagi.