Moja pierwsza podróż do Malowniczego pozostawiła mnie z niedosytem i rozbudzoną ciekawością. Dlatego kiedy w moje ręce wpadła kontynuacja powieści „Wymarzony dom” - „Wymarzony czas” nie zwlekałam z „zagłębieniem” się w lekturze. Miałam nadzieję na uzyskanie odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, ale nie przypuszczałam, że kolejne spotkanie z mieszkańcami malej miejscowości, będzie tak niepowtarzalną i pełną wrażeń przygodą.
Magda na dobre związała się z Malowniczem, w którym znalazła swoje miejsce na ziemi. Teraz swoje wysiłki skupia na stworzeniu prawdziwego domu dla Marcysi i Ani. Niestety los przestaje być dla niej łaskawy, a nieoczekiwane wydarzania powodują, że sprawa wkracza na nowe tory. Ewoluuje też jej relacja z Michałem, ale czy sama miłość wystarczy aby zbudować długotrwały związek? Nie jest też łatwo Kacprowi, który nie zastając córki po powrocie do domu musi wybrać się w nieplanowaną podroż w czasie której nie tylko z przeszłością przyjdzie mu się zmierzyć.
Muszę przyznać, że ponowne spotkanie z mieszkańcami Malowniczego było bardzo ciekawym doświadczeniem. Autorce nie zabrakło pomysłów na skomplikowanie i urozmaicenie ich życia. Nie brakuje dramatycznych i pełnych grozy chwil, ale nadchodzi też czas rozliczeń z przeszłością, gorzkiej prawdy, uświadomienia i oświecenia. Pojawiają się też nowe postacie, które swoją obecnością nie tylko wpływają na losy znanych nam już postaci, ale własną historią ubarwiają powieść.
Podobnie jak w pierwszej części autorce udało się oddać klimat małej miejscowości, gdzie nie tylko można liczyć na życzliwość i wzajemna pomoc, ale trudno zachować prywatność, a najmniejszy incydent staje się źródłem plotek i sensacji. I choć słynna skarbnica miejscowej wiedzy - Kraśniakowa, w pewnym momencie zamilknie, to w dłuższej perspektywie swoją rolę odegra znakomicie. Powstaną też miejscowe komitety, które nie tylko będą postulować ale też przeciwdziałać „złym mocom”, które nawiedzą Malownicze.
Autorka ponownie z lekkością i delikatnością porusza tematy trudne i drażliwe. Pod poszewką przedstawionych wydarzeń przemyca ważne przesłanie i prowokuje czytelnika do refleksji i przemyśleń. Nie zapomina także o dobrym humorze oraz emocjach pozwalających czytelnikowi na dobrą zabawę i wzruszenia.
„Wymarzony czas” to godna swojej poprzedniczki kontynuacja. Ciepła opowieść o życiu, miłości, przyjaźni i walce z przeciwnościami losu. Naładowana pozytywną energią i pozwalająca na a obcowanie z ciekawymi postaciami, które są wykreowane w bardzo wiarygodny i interesujący sposób. I choć lektura jest idealna na relaks po ciężkim dniu, to przesłanie w niej zawarte z pewnością pozostanie w czytelniku na długo po zamknięciu książki. Jeżeli „Wymarzony dom” przypadł Wam do gustu, to na pewno będziecie pod wrażeniem dalszych losy Magdy, jej przyjaciół i sąsiadów. Polecam.
Magdalena Kordel jest autorką, m.in. bestsellerowych powieści „Uroczysko" i "Sezon na cuda”. Pisać zaczęła, by poradzić sobie z trudną przeszłością, ale szybko okazało się, że jej książki stały się balsamem dla duszy tysięcy czytelników. Uwielbia podróżować, czytać i gotować. Razem z mężem i dwójką dzieci mieszka w Otwocku i kiedy tylko może ucieka w Sudety, bo marzy się jej dom gdzieś wysoko w górach. Wie, jak ważne są marzenia, dlatego pomaga spełniać je innym. Dzięki jej blogowi „Za górami za lasami” początkujący pisarze mają szansę wydać książkę…