Piąta z kolei książka serii Seksowni dranie zachwyciła mnie tak jak i poprzednie części. Jak zwykle w powieściach Agnieszki otrzymujemy ogromną dawkę skrajnych i silnych emocji, które ciężko jest nam opanować.
Tutaj króluje strach, niepewność, przerażenie, cierpienie, panika, brutalność, sadyzm, cynizm, gwałt, mord, dręczenie ofiary, szantaż i wiele innych odczuć, które wywierają na czytelniku piorunujące wrażenie. Nieraz z obawami przewracałam kolejne stronice, lecz nie mogłam powstrzymać się od poznania całej tej historii. Ciekawość zwyciężyła nad rozsądkiem i nie było odwrotu.
Tytuł tej pozycji idealnie odzwierciedla treść książki. Mariel niestety przez swoją pasję fotografowania znalazła się w nieodpowiednim miejscu, o złej porze. Stała się przypadkowym świadkiem bezwzględnego morderstwa na mężczyźnie. Zobaczyła twarz tylko jednego napastnika, która utkwiła jej głęboko w pamięci.
Na komisariacie okazało się, że przewrotny los z niej zakpił, gdyż policjant, który przyszedł ją przesłuchać okazał się być zabójcą, którego widziała w lesie.
Dziewczyna postanawia milczeć, ale nie uchroniło ją to od nękań Marcina, który zawiera z nią układ.
Jaką ofertę złożył jej ten stróż prawa? Czy relacja jaka się między nimi nawiązuje będzie miała tragiczne konsekwencje. Czy dosyć duża różnica wieku stanie im na drodze do czegoś głębszego? Jak gra na dwóch frontach odbije się na życiu Marcina?
Powiem wam, że historie autorki są nieszablonowe, nie można przewidzieć co za chwilę się wydarzy, gdyż fabuła kluczy, poprzeplatana jest tyloma zwrotami akcji, zaskakuje i szokuje. Poprzeczka w kolejnych częściach jest unoszona coraz wyżej, a bohaterzy są bardziej nieobliczalni, bezduszni i nie do okiełznania. Resocjalizacja na nic się nie zda, a im są bardziej brutalni tym większą czerpią z tego przyjemność.
Zapewne są osoby zbyt wrażliwe na takie lektury, jednak znaczna część czytelników potrafi docenić takie książki. Na początku też było mi ciężko, miałam trudności z żołądkiem, ale im więcej czytałam tym bardziej się hartowałam.
Teraz nie wyobrażam sobie jak mogłabym nie czytać twórczości pisarki. Jestem uzależniona od tego co ona pisze.
Podziwiam ją za jej talent, za pomysłowość, za to, iż nie boi się poruszać tematów kontrowersyjnych i po mimo, innych obowiązków zawsze znajdzie czas na pisanie.
Wierzcie mi, że jej pióro jest genialne, a to co spod niego wypływa na kartki to mistrzostwo świata, które koniecznie trzeba poznać.
Z całego serca zachęcam do sięgnięcia po te lekturę jak i poprzednie tomy. Przekonajcie się sami, czy te książki przemawiają do was. Chętnie poznam wasze opinie. Ja polecam!