"Tunele: Głębiej" to drugi tomu serii Rodericka Gordona i Briana Williamsa. W swojej pierwszej książce, dwaj autorzy udowodnili swoim czytelnikom, że potrafią tworzyć coś zupełnie nowego, oryginalnego, w drugiej części fabuła nie odstępuje w doskonałości pierwszej. Podobnie jak w pierwszym tomie, przygody Willa, Cala i Chestera odbywają się pod ziemią, jednak tym razem na nieco większym obszarze z nowymi postaciami. To właśnie dodanie do dzieła nowych, niebezpiecznych oraz tych zupełnie przyjaźnie nastawionych stworzeń, robi z tomu, ten szczególny, który bardziej utrwala się w pamięci, niż poprzednik. Samo pojawienie się tajemniczego Drake i niezwykle zwinnej Elliot powoduje, że od tego momentu nie można się oderwać. Para postaci, która od momentu pojmania Willa i Chestera będzie towarzyszyć nam przez całą książkę, jak i jej kolejne tomy, jest dość szczególna, a na pewno już wnosi do przygód poznanych już wcześniej postaci, naprawdę wiele. Ten tom zwiększa się również o Cala, brata Willa, który od urodzenia mieszkał pod ziemią. Chłopca mieliśmy okazję poznać już wcześniej, jednak tym razem objawia się on w zupełnie nowej sytuacji, otoczeniu. Jak się nie raz przekonamy, losy Cala są nieznane i nawet kiedy wydaje się, że przesądzone, autorzy zadziwiają. Tak, gównie to jest celem twórców, zaskakiwanie. Nie tylko pod względem bogatej wyobraźni i szerokiego świata, którego losy odbywają się pod ziemią, ale są również związane z powierzchnią, również pod względem przetaczających się losów postaci oraz wkładania w książkę coraz to nowszych postaci i zdarzeń, których czytelnicy by się w ogóle nie spodziewali, domyślali. W recenzji pierwszej książki tej wspaniałej serii, wspominałam iż nie jest ona dla wszystkich, a szczególnie dla tych młodszych. Cóż, moja teza bardziej dotyczy drugiego tomu, niż pierwszego. Autorzy może nie opisują w swoich książka nie wiadomo jakich rzeczy, które są tematem tabu dla niektórego przedziału wiekowego, ale za to twórcy przywykli do opisywania szczegółowo takich rzeczy jak na przykład mordy wykonywane przez Styksów, na niewinnych mieszkańcach podziemia. Z jednej strony sceny tortur, czy skutków przybijania do pala mogą straszyć tych czytelników z bardziej bujną wyobraźnią, jednak z drugiej strony może to być dobry przykład z historii świata i przekonanie, że świat nie jest wcale tak piękny, nawet w książkach. Drugi tom "Tuneli" dzieli się oczywiście na wiele wątków, podczas których autorzy nawet nie myślą o pogubieniu się, ani na chwilę. W powieści możemy śledzić przygody Willa, Chestera oraz Cala, ale również nadal knującej Rebeki, która chowa w sobie nie jedną tajemnicę oraz Drake, który w pewnym momencie oddziela się od przyjaciół, aby poszperać w zamiarach wroga. W drugim tomie książki możemy też bliżej poznać prawdziwą, biologiczną matkę oraz przeszłość chłopca."Tunele" Głębiej" przedstawiają jeszcze bardziej fantastyczny świat podziemia z jeszcze większą dawką przygód, stworzeń, broni i niebezpieczeństw. Wytrwałość bohaterów zostanie jeszcze bardziej narażona na próbę, a szczególnie Cala, który niebawem będzie nawet w stanie kompletnego załamania i żałowania swojej decyzji. Osobiście miło wspominam spędzony przed książką czas i na pewno nie żałuje jej zakupienia. Jeżeli podobał się wam pierwszy tom, podczas czytania tego będziecie się bawić jeszcze lepiej. Na okładce książki zostały jak zawsze umieszczone postacie, które podzielą swój los, nie dajcie się jednak zwieść obrazkowi, oczy mylą, a śmierć kolejnych postaci jest dużą zagadką i niespodzianką.