Zamieniona recenzja

Amanda Hocking to młoda, dwudziestosześcioletnia pisarka, która zrealizowała swoje marzenie i wydała samodzielnie swoje powieści sprzedając je w formie e-booków w internecie. Sprzedała ich w ten sposób ponad 1.000.000 egzemplarzy, jej utwory okazały się tak dobre, że wydawnictwa zaczęły się licytować o prawa do ich publikacji, a Wytwórnia Media Rights Capital kupiła prawa do ekranizacji serii "Trylle".

"Zamieniona" otwiera trylogię "Trylle". Już sama okładka jest niezwykle intrygująca i bardzo piękna, w moich ulubionych barwach, czerwieni i czerni - z przyjemnością wzięłam tę książkę do rąk. Z jednej strony czułam się zaintrygowana - co też nowego autorka wymyśliła, a z drugiej strony, po tych wszystkich zachętach umieszczonych na okładce, obawiałam się rozczarowania.

Otworzyłam książkę, pięknie wydaną i dopracowaną graficznie tak, że odzwierciedla niezwykły klimat opowieści.
Opowieści o ... trollach, a właściwie Tryllach. To było pierwsze pozytywne zaskoczenie - koniec z wampirami i wilkołakami - teraz królują trolle ( i to w sensie dosłownym :)

Ale zacznijmy od początku - cofamy się w czasie i poznajemyWendy Neverly podczas jej 6-tych urodzin. Dziewczynka mieszka z matką i starszym bratem, Mattem, ojciec nie żyje, w okazałym, bogatym domu, otoczona służbą. Jednak miłość okazuje jej tylko brat, matka wręcz nienawidzi swojej córki, pewna, że ktoś zabrał jej dziecko i podrzucił Wendy. To uczucie wzrasta w Kim i osiąga kulminację podczas przyjęcia urodzinowego Wendy - matka rzuca się z nożem na swoje dziecko. Tylko dzięki interwencji Matta, Wendy pozostaje przy życiu - trafia jednak do szpitala, gdzie zyskuje 60 szwów na brzuchu, a jej matka trafia na zamknięty oddział psychiatryczny.
Mija 11 lat, Wendy mieszka z Mattem i ciocią Maggie, sprawia wiele kłopotów, ciągle zmienia szkoły. Czuje się inna, nie pasuje do świata, a dodatkowo zaczyna zdawać sobie sprawę ze swoich możliwości perswazji umysłowej.
W szkole poznaje Finna, który jakby prześwietlał ją na wylot. Dowiaduje się od niego prawdy o sobie. Prawdy, która zmienia całe jej życie - jest podrzutkiem, dzieckiem Trylli zamienionym z ludzkim po narodzinach. Po kilku perypetiach, które ją spotykają udaje się z Finnem do swojego prawdziwego domu, do miasta Forening. To zamknięta społeczność Trylii rządzona przez królową Elorę, która okazuje się być ... matką Wendy. Elora jest zimna i wyniosła, Wendy nagle czuje się jakby trafiła z deszczu pod rynnę. Okazuje się, że jest królewną Trylli, musi się dostosować do zasad panujących w królestwie - a wcale nie jest to takie proste i przyjemne... Co jeszcze może spotkać Wendy? Jak poradzi sobie w swoim nowym życiu?

Amanda Hocking stworzyła niezwykłe, magiczne społeczeństwo, które jest bezpośrednio powiązane z naszym realnym światem. Miejsce, gdzie rządzi królowa, jest arystokracja, tropiciele i najniższa kasta, mansklingi, czyli ludzie. Zamiany i podrzucanie trollich dzieci ludziom, a potem sprowadzanie do domu dorosłych Trylii i wręcz wyłudzanie majątku od rodzin, które je wychowywały - to zwyczaje, które wstrząsają Wendy. Jest wiele innych rzeczy, które ją dziwią i nie przypadają jej do gustu - na pewno wiele będzie chciała zmienić.

"Zamieniona" to fantastyczna opowieść, mająca swój niepowtarzalny klimat, a dodatkowo jest bardzo realna i prawdziwa. To przepiękna opowieść o wyobcowaniu, ale przede wszystkim o przyjaźni, miłości i znajdowaniu swojego miejsca w życiu. Książka jest napisana barwnym, plastycznym językiem - czyta się ją jednym tchem. Akcja wciąga czytelnika już od pierwszej strony i pozostawia niedostyt na końcu. Jestem rozczarowana, że to już koniec (i to jaki!), a ja nie mogę sięgnąć po kolejny tom :(
Będę czekała z wytęsknieniem na kontynuację losów Wendy!
Seria "Trylle" trafia na szczyt listy moich ulubionych książek :)