Nie zawsze świeci słońce… recenzja

Życiowe zakręty

Autor: @emol ·2 minuty
2024-05-12
Skomentuj
3 Polubienia
Lidia Czyż pisarka i nauczycielka, a prywatnie żona pastora Kościoła Ewangelicko–Augsburskiego Leszka, tym razem zabiera nas w podróż po swoim życiu. Książka "Nie zawsze świeci słońce" to dziennik, pamiętnik opisujący wydarzenia z życia jej i jej męża. Opisywane wydarzenia miały miejsce pomiędzy 27 grudnia 2018 roku a 9 maja 2021 roku.
Autorka opisuje dwa trudne okresy w ich życiu: udar Leszka i rehabilitację z nim związaną i zachorowanie przez nich oboje na Covid-19, pobyt w szpitalu i dalsze leczenie skutków tej choroby.
Opisywanym wydarzeniom towarzyszy bardzo duży ładunek emocjonalny, ponieważ autorka pisze o własnych przeżyciach. Ponieważ Państwo Czyż są osobami głęboko wierzącymi w książce jest także wiele odniesień do Pisma Świętego, podkreślania zaufania do Boga i siły modlitwy.
Pisząc jako podmiot utworu autorka relacjonuje to co się dzieje w jej życiu ze swojej perspektywy.
Opowieść ma duży walor edukacyjny, zawiera ogromna dawkę wiedzy o funkcjonowaniu osoby po udarze, zalecanej terapii i efektach tej pracy. Ale także jest tu opis jak sobie radziła w tej sytuacji Lidia i co jej pomogło.
Opisy związane z okresem pandemii to także cenny materiał. Autorka pokazuje kolejne etapy rozwoju pandemii widziane oczami typowego, przeciętnego Polaka. Przypominały mi się moje przeżycia z tego okresu, moje emocje, lęki, zachowania. Są opisy lockdownu i nauczania online, ale też przebiegu samej choroby u nich. Mnie ominęły doświadczenia związane z leczeniem szpitalnym, ale Państwa Czyżów niestety nie. I znów mamy realistyczny obraz funkcjonowania szpitala w okresie pandemii, zachowania pielęgniarek i lekarzy. Za kilka lat nasze wspomnienia tego czasu zatrą się, ale na kartkach książki pozostaną.
Mimo trudnych doświadczeń oboje ani na chwile nie utracili wiary powierzając wszystko Bogu. Książka jest świadectwem silnej, niezachwianej wiary, zaufania i poddania się jego woli. Ale widać także siłę rodziny i wspólnoty w tym kościele. Niesamowita była pomoc otrzymywana przez Lidię i Leszka od ludzi, było to nie tylko wsparcie modlitewne, ale i konkretna rzeczowa pomoc.
Forma zapisu – dziennik, pamiętnik pozwala zobaczyć wszystkie zmiany w czasie i jeszcze bardziej uwiarygadnia opisywane wydarzenia.
Posłowiem książki są refleksje pierwszych czytelników, postaci występujących w książce, przede wszystkim męża autorki, ale też lekarzy i neurologopedki Leszka.
Książkę zbogacają zajęcia z tego okresu zarówno pastora jak i rodziny i znajomych. Przysłowiową „wisienką na torcie” są: bibliografia czyli książki o udarze, ćwiczenia logopedyczne po udarze i wskazówki i uwagi dla bliskich chorego na podstawie literatury.
Jakie jest zakończenie tych wydarzeń w życiu Państwa Czyżów musicie przeczytać już sami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-10
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie zawsze świeci słońce…
Nie zawsze świeci słońce…
Lidia Czyż
7.5/10

Co to jest szczęście? Co jest nieszczęściem? Czy na pewno? Czy zawsze? Dobrze się zastanów, Czytelniku. Bo czy na przykład choroba może być… dobrodziejstwem? Kiedy usłyszymy z czyichś ust: „Dobrze, ...

Komentarze
Nie zawsze świeci słońce…
Nie zawsze świeci słońce…
Lidia Czyż
7.5/10
Co to jest szczęście? Co jest nieszczęściem? Czy na pewno? Czy zawsze? Dobrze się zastanów, Czytelniku. Bo czy na przykład choroba może być… dobrodziejstwem? Kiedy usłyszymy z czyichś ust: „Dobrze, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @emol

Wioska małych cudów
Kiedy sypie śnieg dzieją się cuda

A gdyby tak w grudniu zamiast przejmować się mnóstwem przedświątecznych spraw spakować ciepłe rzeczy do walizki i pojechać do krainy Mikołaja i elfów? Ja bez walizki tyl...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Leśne cuda
Cuda w Dziadkach

Kiedy w kalendarzu pojawia się grudzień mój wzrok przyciągają książki z zimowo-świątecznymi motywami na okładce. I tak trafiłam na Leśne cuda Sylwii Kubik. Autorka przen...

Recenzja książki Leśne cuda

Nowe recenzje

Świąteczna mozaika
(Nie) Świąteczna układanka
@Mirka:

@Obrazek „Tajemnice tworzą w głowach brzydkie dziury, które chce się koniecznie wypełnić.” Często przy wyborze k...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, poczekaj!
@patrycja.lu...:

W "Stasiek, jeszcze chwilkę" poznajemy Henię - ekscentryczną, barwną staruszkę, która po cichu czyni dobre uczynki dzię...

Recenzja książki Stasiek, jeszcze chwilkę
Duchowe Labolatorium
Dramat
@aniabruchal89:

- [..] trzeba wierzyć. Wierzyć. Cóż innego nam pozostaje? - W co? - W Boga. I w dobro, które tkwi w ludziach. ...

Recenzja książki Duchowe Labolatorium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl