Po książki Jodi Picoult sięgam w ciemno i jeszcze się nie zawiodłam. Nie jest to literatura łatwa, bo pisarka sięga po tematy trudne, zmuszając czytelnika do myślenia. Nie inaczej jest w powieści „W naszym domu”.
Czym jest dom? Dom to nie budynek, ale miejsce, w którym razem żyje rodzina. Wszyscy powinni czuć się w nim dobrze, bezpiecznie. W opisywanym domu w Towsend w Stanach Zjednoczonych mieszka nietypowa rodzina: samotna matka Emma Hunt i jej dwóch synów 18-letni Jakob i 16-letni Theo. Jest ona nietypowa, bo Jakob ma Zespół Aspergera i nietypowe zainteresowania – kryminalistyka. A ze względu na zaburzenie jakim jest Zespół Aspergera dom Huntów odbiega od typowego domu z nastolatkami.
Fabułę powieści stanowi śledztwo w sprawie śmierci młodej dziewczyny Jess Ogilvy, która była instruktorką umiejętności społecznych Jakoba. Na tle tego wydarzenia autorka opisuje życie głównych postaci oraz funkcjonowanie osoby z Zespołem Aspergera, przede wszystkim różnice w rozumieniu świata między nimi a nami. Znajdujemy tu szczegółowe opisy wielu sytuacji ilustrujących spostrzeganie rzeczywistości, sposób myślenia i funkcjonowania osób z Zespołem Aspergera. Oczywiście nie jest to katalog zamknięty, ale z dużym znawstwem tematu Picoult przybliża nam wiedzę o takich osobach i pokazuje nietypowy sposób rozumienia przez nich języka oraz problemy z odczytywaniem komunikatów społecznych. Uświadamia jak wiele kwestii jest umownych.
Jedna z zasad w domu Huntów brzmi „Opiekuj się bratem. Masz tylko jednego.” To właśnie interpretacja tej zasady przez Jakoba wpędza w kłopoty całą rodzinę.
Drugą postacią, której życie poznajemy to osoba matki chłopca z Zespołem Aspergera. Emma opowiada o swoich przeżyciach, problemach jakie napotykała i nadal napotyka, żeby pomóc synowi w funkcjonowaniu społecznych, ochronić go przed niezrozumieniem przez otoczenie.
Kolejna postać powieści to młodszy brat Jakoba Theo, który żyje w cieniu brata. Wszystko w jego życiu podporządkowane jest potrzebom Jakoba, zawsze musi ustąpić, podporządkować się, zrezygnować ze swoich potrzeb i pragnień. Jest przez to sfrustrowany, nie umie znaleźć swojego miejsca, podejmuje zachowania ryzykowne włamując się do cudzych domów.
Rich i Oliver z kolei reprezentują system prawny. Poprzez swoje działania próbują dopasować procedury policyjno-sądowe do funkcjonowania i myślenia osoby z Zespołem Aspergera.
Bardzo ciekawy jest sam sposób napisania książki. Narratorami opisującymi wydarzenia w powieści są zarówno członkowie rodziny Hunt (Emma, Jakob i Theo) jak i Rich - policjant prowadzący śledztwo w sprawie śmierci Jess Ogilvy oraz Oliver – adwokat. Autorka podzieliła swoją opowieść na rozdziały tytułując je imieniem osoby, która dany fragment opisuje, przedstawia.
W treść książki wplecione scenariusze oglądanego przez Jakoba serialu kryminalnego, jakże by inaczej, „Pogromcy zbrodni”.
Książka jest próbą pokazania na jakie trudności w życiu napotykają rodzice i dzieci z ZA. Pokazuje także jak wiele jest jeszcze do zdobienia, żeby pomóc takim osobom i ich rodzinom. Po lekturze zaczynamy dostrzegać jak dużo w świecie jest kwestii umownych, ustalonych procedurami, które nie zawsze maja logiczne uzasadnienia. A jeśli nawet mają to niekoniecznie ta logika jest zrozumiała dla takich osób jak Jakob. Picoult pokazuje także jak trudno nam zrozumieć inny sposób myślenia, zachowania i wyjść poza schemat.
Zapraszam do świata, który „…od czasu do czasu bywa pomarańczowy, chaotyczny i zdecydowanie zbyt hałaśliwy…” jak mówi o nim główny bohater.