Strony bólu recenzja

Książka ta została napisana w 1999 roku przez Troya Denninga, który to ma na swoim koncie takie dzieła jak "Zawoalowany smok" i "Zaklinacz". Początkowo była dodatkiem specjalnym do polskiej edycji gry Planescape Torment i to dodatkiem bardzo dobrym, ponieważ opisuje świat Planescape (co pozwala czytelnikowi lepiej wczuć się w klimat gry) oraz nawiązuje do historii głównego bohatera tejże gry. No właśnie, główny bohater to dzielny Amnezjusz (często nazywany Łowcą lub Trassończykiem), który przybył do Sigil z polecenia bogów, aby ofiarować Pani Bólu (królowej Sigil) amforę z magiczną siecią. Tak zaczyna się 347 stronicowa przygoda w świecie Planescape, która potrafi zawładnąć człowiekiem na długi czas. W miarę rozwoju akcji do naszego dzielnego Amnezjusza przyłącza się diabelstwo imieniem Jayk, które ucieka przed "Łowcami bzików" i ich przywódcą - elfem Tessali. Przypadek sprawia, że elf musi zapomnieć o swoim zadaniu i zmuszony jest podróżować z Amnezjuszem i Jayk. Jak się potem okazuje, amfora ma na celu uwięzienie Pani Bólu, która wiedząc to od samego początku, wtrąca Amnezjusza wraz z jego towarzyszami do labiryntu."Strony Bólu" polecam wszystkim zwolennikom dobrej fantastyki oraz ludziom lubiącym silne emocje. Dla fanów gry Planescape Torment jest to pozycja obowiązkowa. Jestem pewny, że ten kto kupi tą książkę nie będzie czuł się oszukany i szczerze pokocha magiczny świat w niej opisany!