RECENZJA
💋🧡"SAINT"🧡💋
SERIA: STORM RIDERS MC (tom 5)
AUTOR: ANNA WOLF
WYDAWNICTWO: MUZA
"Momentami się zastanawiała, czy to uczucie kiedyś minie. Czy kiedykolwiek poczuje się naprawdę wolna jak ptak? Nie była tego pewna, ale wiedziała, że ma teraz na karku bikera, który chyba postanowił umilić jej życie. "
Klub i bracia to wszystko, czego chce Saint, tak mu się wydaje, dopóki nie poznał jej....
"Saint" to piąta część z serii "Storm Riders MC", seria, którą pokochałam całym sercem za wyjątkowy charakter i atmosferę, którą wprowadza autorka. Zabiera nas w niesamowitą podróż pełną świata wytatuowanych i piekielnie gorących mężczyzn, których łączy miłość do motocykli i swoich starych.
"Saint" to książka, która ma wciągającą fabułę, która rozpali wszystkie zmysły, cięty język i riposty, świetne dialogi, humor, wyśmienicie wykreowanych bohaterów, emocje, pikantne sceny, wartką akcję, to jest jazda bez trzymanki, tutaj nudy nie zaznacie. Pobicia, porwania, strzelaniny, tajemnice, ciągle kłopoty, nieskrywana namiętność, walka ze swoimi uczuciami, emocjami i ciekawe plot twisty.
Akcja dynamicznie poprowadzona, nieprzewidywalna i co chwilę jesteśmy czymś zaskakiwani przez autorkę. Książkę czyta się błyskawicznie, płynęłam strona po stronie
Przy tej pozycji wyśmienicie spędziłam czas i bawiłam się przednie.
"Przysięgła sobie, że nigdy nie będzie o nic błagać, zwłaszcza o uczucia. Skoro on postanowił, żeby inne kobiety go dotykały, ona miała zamiar pokazać mu, że go nie dotknie."
Bohaterowie naprawdę świetnie wykreowani, silnie zarysowane postacie, które są wyraziści, silni, różnorodni, przede wszystkim charakterni, każda z postaci przeżyła coś, co ją zmieniło
Ci panowie mają serca na dłoni, fakt są niereformowalni, straszne z nich plotkarze 🤣🤣, samczy i pilnują swojej własności, jak nikt inny, ale jak ich nie kochać.
W każdej części poznajemy historię, jednego z braci z Klubu Storm Riders MC, każdy z nich jest inny, ma swoją historię, ale jedno ich łączy, nigdy się nie poddają i są lojalni i honorowi.
Plusem jest to, że wszystkie postacie przewijają się w każdej części i możemy zobaczyć, co u nich słychać.
Saint, kiedy czegoś chciał, to po prostu dostawał. Chodzący seks, apodyktyczny, z nikim się nie patyczkuje, ale ma wielkie serce.
Hazel sprawiała, że zaczynał naprawdę żyć i przez nią zapragnął innego życia i miał zamiar zrobić coś, czego zarzekał się, że nigdy nie zrobi. Zapragnął mieć wszystko i zamierzał to dostać.
Hazel to postać, która polubiłam od samego początku, silna, zaradna, charakterna, nieposłuszna, pyskata, stawiała granice, miła swoje zasady i skrywa tajemnice, które nie chciała wyjawiać. Dużo przeszła w swoim życiu, dlatego ostrożnie podchodziła do znajomości z Saintem. Bała się wejść w relację ze strachu, że ponownie trafi na nieodpowiedniego faceta.
"Wiedziała, że przeszłości nie da się cofnąć, choćby nie wiadomo, jak bardzo się chciało. Ona może zrobiłaby kilka rzeczy inaczej, ale było, jak było. Najważniejsze, że pozostała wolna, a przynajmniej taką miała nadzieję."
Saint po ciężkich przeżyciach z przeszłości postanowił, że już nigdy nie zwiąże się z nikim na stałe, przygodne romanse, niezobowiązujący seks na jedną noc to na co sobie wyłącznie pozwalał. Poznał Hazel, od której powinien trzymać się z daleka, ponieważ zaczynała kruszyć jego mury i ciągnęło coś, czego nie potrafił wyjaśnić co. Postanowił trzymać się od niej z daleka.
Klub i bracia to wszystko, czego chce. W dodatku ciągle mają problemy z innym klubem Wings of Death.
Jednak los chciał, że Hazel ponownie pojawia się w jego życiu, choć w dość nieprzyjemnych okolicznościach a Saint postanawia zająć się kobietą, która wkroczyła ponownie do jego życia. Po drodze wychodzą pewne rzeczy i skomplikują, się sprawy a konflikt między klubami nabiera na sile. Mężczyźni dorastają do pewnych decyzji.
POLECAM
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji. Współpraca barterowa.