Kontrakt na miłość recenzja

Bohaterami są... Emily, która prowadzi sklep z ubraniami vintage. Życie matki nauczyło ją, że nie ma w życiu czegoś takiego, jak „I żyli długo i szczęśliwie”. Ale czy słowa matki były prawda? Dlaczego matka jej to wmawiała? Czy rzeczywiście była rozczarowana mężczyznami, a może tym konkretnym, czyli ojcem Emily? 
. 
Drugim bohaterem jest Jackson. Milioner i właściciel wielkiego koncernu. Kilka rozwodów i ponownych małżeństw jego rodziców nauczyło go, że nie ma związku, który by się szybko nie rozpadł. 
.
Jakby nie patrzeć Emily i Jackson są dla siebie idealnymi partnerami. Postanawiają zatem wynegocjować zasady swojego idealnego związku – bez komplikacji, dramatów, wzajemnego zaangażowania. Ich kontrakt działa idealnie, dopóki oboje nie złamią ustalonych zasad… o jakie zasady chodzi? 😉🤔 Domyślacie się? Czy łatwo można ustalić zasady tej gry?co zrobi ćjak uczucia rządzą sie swoimi prawami i nie jesteśmy w stanie nad nimi panować? 
. 
"Kontrakt na miłosc" to zabawna opowieść o zauroczeniu, a jednocześnie strachu przed miłością ❣️❣️
.
„Nazywam się Emily Wade. Nauczyłam się, że wszystkie związki są z góry skazane na porażkę. Za to jeśli ludzi łączy tylko seks, życie jest przyjemne i nieskomplikowane. Trzymałam się tych reguł do chwili, kiedy spotkałam Jacksona Caine’a – zabójczo przystojnego milionera. Jackson nie wierzył w związki tak samo jak ja. I zaproponował, żebyśmy spisali kontrakt…”
.
„Nazywam się Jackson Caine. Nauczyłem się, że nie ma związku, który by się nie rozpadł. Robiłem karierę i spotykałem się z wieloma kobietami. Do chwili, kiedy spotkałam Emily Wade. Byliśmy dla siebie idealnymi partnerami. Więc spisaliśmy kontrakt na nasz idealny związek – bez komplikacji, dramatów, zaangażowania. I nasz kontrakt działał idealnie, dopóki oboje nie złamaliśmy ustalonych zasad…”
.
Polecam książkę, bardzo szybko się ją czytało ❣️ Lekkie pióro autorki powoduje, że z przyjemnością człowiek pragnie poznać całą historię dwójki bohaterów 🥰 
Prosta fabuła, bez zbędnego przeciągania.