Prawdziwa historia oparta na kłamstwach recenzja

Prawdziwa historia oparta na kłamstwach, czyli historia miotłowego dziecka.

Autor: @pliszka.literacka ·1 minuta
2023-02-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Leonora była miotłowym dzieckiem.
"Skórę miotłowych dzieci pokrywają cienkie, różowe linie. Matka chłoszcze je gałązką, niczym muły, żeby szybciej szły"
Urodziła się w rodzinie, która od pokoleń zajmowała się wyszukiwaniem gałązek na miotły.
"Wszyscy mają długie, żylaste ręce, jakby stali się tym, czego poszukują"
Matka Leonory postanowiła wysłać ją do klasztoru.
"Nauczyła się piec chleb, zmywać naczynia, prasować, robić na drutach, czytać i pisać."
Pewnego razu do klasztoru przyjeżdża śnieżnobiały samochód prowadzony przez szofera.
W środku kobieta jak "czysty, miękki bochenek chleba".
Świat Leonory ma się zmienić.
"Będziesz mogła jadać mięso kilka razy w tygodniu"
Pozornie - zmieni się na lepsze.
Faktycznie - zmieni się w piekło.
💛
"Prawdziwa historia oparta na kłamstwach" to książka praktycznie na jeden wieczór. Czyta się samoistnie, po skończeniu rozdziału MUSISZ przeczytać kolejny. Nie ma opcji, że odłożysz tę historię. I wydawało mi się to dziwne, ponieważ historia okazała się przewidywalna i schematyczna. ALE!☝
Budowa książki jest niezwykle przyjemna. Czytelnik poznaje historie na przemian z dwóch perspektyw. Rozdziały zatytułowane "O pewnych rzeczach wiedziało się ze słyszenia, choć niektórzy uważali, że to zwykle plotki" opowiadały życie Leonory od biednego dzieciństwa, przez klasztor, do służby u państwa O'Conner.
Rozdziały zatytułowane "Każdy liść to usta" napisane są z perspektywy najmłodszej córki zamożnej rodziny.
Dodatkową perełką w książce, dla której warto ją przeczytać (naprawdę!) są myśli Leonory ubrane w krótkie cytaty, które wplatane są w historie. Niedosłowne, symboliczne, urzekające... zebrane wszystkie razem tworzą w ostatnim rozdziale streszczenie (a może rozszerzenie) całej historii. Niesamowicie mi się to podobało!
Książka warta uwagi. Napisana lekkim i intrygującym językiem. Mimo że do pewnego stopnia przewidywalna to nie raz mnie zaskoczyła.
Czasem ta przewidywalność wręcz irytowała, dlatego jeśli ktoś spodziewa się szokującej historii to może się zawieść, lecz jestem pewna, że jako lektura na ukojenie nerwów wieczorem sprawdzi się bardzo dobrze!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prawdziwa historia oparta na kłamstwach
Prawdziwa historia oparta na kłamstwach
Jennifer Clement
6/10

W szkole klasztornej Leonora nauczyła się piec chleb, zmywać naczynia, prasować, robić na drutach, czytać i pisać. Nauczyła się również, że nigdy nie powinna mówić na głos tego, co myśli. Posada służą...

Komentarze
Prawdziwa historia oparta na kłamstwach
Prawdziwa historia oparta na kłamstwach
Jennifer Clement
6/10
W szkole klasztornej Leonora nauczyła się piec chleb, zmywać naczynia, prasować, robić na drutach, czytać i pisać. Nauczyła się również, że nigdy nie powinna mówić na głos tego, co myśli. Posada służą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @pliszka.literacka

Zakamarki Białego Domu
Przewyborna lektura o przeciekawym świecie Białego Domu

Każdy z nas na słowa ,,Biały Dom" ma swoje wyobrażenia. Jedni widzą konferencje prasowe, inni podpisanie historycznych dokumentów, jeszcze inni działalność pierwszej dam...

Recenzja książki Zakamarki Białego Domu
Kamienica pełna cudów
Klimat świąteczny w lekkim opakowaniu, lecz bez fajerwerków

,,Kamienica pełna cudów" to spokojna opowieść o ludziach i ich osobistych problemach. Wszyscy mieszkający w jednej, starej kamienicy, która łączy i przeplata ich losy. ...

Recenzja książki Kamienica pełna cudów

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl