Portret Doriana Graya recenzja

Portret Doriana Graya

Autor: @Maks ·2 minuty
2010-12-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czytałem o tej książce wiele dobrego, przymiotniki: „wspaniała”, „porywająca” i wiele wiele innych pozytywów, przewijały się częściej niż sam tytuł powieści. Inni zaś po seansie filmowym twierdzili że nie był to zmarnowany czas, a adaptacja była „świetna”.

W skutek tak pochlebnych opinii z olbrzymią chęcią przystąpiłem do lektury „Portretu Doriana Graya”. Pierwsze były wrażenia „fizyczne”, tzn. piękne wydanie, twarda oprawa i pozłacane z wierzchu kartki (przepraszam za niechlujne zdjęcie), które wywarły na mnie piorunujące wrażenie, podobno jest ono najważniejsze, tyle że nie w przypadku większości książek (przynajmniej w mojej opinii).

Przewróciłem stronę tytułową, gdzie mym oczom ukazała się przedmowa autora powieści, szczerze powiedziawszy nigdy dotąd tak dużo czasu nie zajęło mi czytanie raptem dwóch stron. Przyznam bez ogródek że nigdy nie byłem orłem w interpretacji różnego rodzaju liryki, ale mimo to nie poddałem się i brnąłem do przodu. Brnąłem, bo język w którym został napisany Dorian jest stosunkowo trudny, a niektóre opinie lorda Henryka przez dobrych kilka minut zaprzątały mi umysł i zmuszały wzrok do ponownej lektury danego fragmentu. Wrócimy do tego wątku, teraz czas na omówienie:

„Portret Doriana Graya” opowiada o kimś, kto pragnie zachować wieczną młodość. Tym kimś jest niejaki Dorian Gray, młodzieniec którego poznajemy poprzez jednego z angielskich malarzy imieniem Bazyli Hallward. Bazyli czerpie niejako inspirację z niesłychanie pięknego, delikatnego i niewinnego chłopca, który wydaje mu się być ucieleśnieniem wszelkich cnót, nieskalanym wpływem brutalnego i cynicznego świata. Dorian jest dżentelmenem który odziedziczył spory spadek i nadszedł wreszcie w jego życiu moment by zacząć gościć na salonach ludzi z wyższych sfer. Jego przewodnikiem zostaje niejaki lord Henryk, przyjaciel Bazylego. Człowiek cyniczny, arogancki, kpiący z życia i wszelkiej świętości, niebywale ceni sobie słowo, a umiejętność z jaką się wysławia rozbrzmiewa echem po wszystkich wytwornych salonach. Dorian poddany jego wpływom niejako ulega zmianie wewnętrznej, lecz wbrew pozorom to nie „doświadczony nauczyciel” jest punktem zwrotnym jego życia, a obraz, portret namalowany przez kochającego go Bazylego, który włożył weń cały swój kunszt. Portret który zmieni całe jego życie, a jak zmieni? Odpowiedź na to pytanie jest niesłychanie skomplikowana i pozwolę sobie nie udzielać wam jej, tym samym zostawiając nutkę tajemniczości.

Wracając do wcześniej rozpoczętej opinii. Nigdy nie byłem zwolennikiem literatury pięknej, być może katorga (przepraszam jeśli kogoś uraziłem) którą przeżyłem wczytując się w „Cierpienia młodego Wertera”, pozostawiła we mnie pewne piętno i niechęć do tego typu dzieł. Szczerze powiedziawszy, co zapewne wyda się wam żałosne, nie sądziłem iż „Portret Doriana Graya” należy do tego typu literatury. Dopiero teraz, po przeczytaniu posłowia Jana Kurowickiego dochodzę do wniosku że ta książka liczy sobie blisko 120 lat, a mimo to jej przekaz w wielu aspektach życiowych jest nadal aktualny.

Największe wrażenie, przypuszczam że na większości czytelników także, wywarł lord Henryk, który swoimi wypowiedziami całkowicie przyćmił owo piękno Doriana. Jego kunszt słowa i prawdy życiowe dodają książce niebywałego piękna, którego szczerze powiedziawszy nie dostrzegłem w postaci pana Graya.

Nie ukrywam że jeszcze nie raz do niej wrócę, wtedy zapewne spojrzę na nią z innej, bardziej obiektywnej perspektywy. Póki co, godna polecenia, ale czy każdemu? Raczej tak, choć nie wszystkim musi przypaść do gustu.

„Życie nie może być sztuką, a sztuka życiem”

[wcześniej opublikowano na: http://maestermaks.wordpress.com/]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-12-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Portret Doriana Graya
47 wydań
Portret Doriana Graya
Oscar Wilde
8.5/10

Dorian Gray jest pięknym mężczyzną. Zafascynowany jego doskonałością fizyczną malarz Basil Hallward uwiecznia go na obrazie. Podczas prezentacji portretu, Gray wpada w rozpacz - przeraża go to, że w p...

Komentarze
Portret Doriana Graya
47 wydań
Portret Doriana Graya
Oscar Wilde
8.5/10
Dorian Gray jest pięknym mężczyzną. Zafascynowany jego doskonałością fizyczną malarz Basil Hallward uwiecznia go na obrazie. Podczas prezentacji portretu, Gray wpada w rozpacz - przeraża go to, że w p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W obecnym czasie nazwisko mężczyzny z tytułu książki może złudnie kojarzyć się z zupełnie innym obrazem bohatera jak i gatunkiem literackim. Wbrew temu, bo jednak poruszamy się innym torem, w mojej g...

@MichalL @MichalL

„Nie zjawiamy się w świecie po to, aby dawać wyraz swoim moralnym uprzedzeniom” Czy chcielibyście być wiecznie młodzi? Żeby życie w żaden sposób nie odciskało na Waszej twarzy żadnego piętna? „Port...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @Maks

W poszukiwaniu króla. Powieść o Inklingach
W poszukiwaniu króla: Powieść o Inklingach

W przypadku tej książki, po raz pierwszy od niepamiętnych czasów nie zacytuję dostępnego na okładce opisu. Dlaczego? Gdyż, sam przeczytałem go w całości dopiero po lektur...

Recenzja książki W poszukiwaniu króla. Powieść o Inklingach
Błazen
Błazen

„Opowieść to sprośna a rubaszna, ohydne gwałty, morderstwa, okaleczenia, zdradę i klepanie po tyłku ukazująca. Wulgarności i bluźnierstw w księdze tej zawartych świat jes...

Recenzja książki Błazen

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl