Ostatnia podróż "Valentiny" recenzja

Ostatnia podróż

Autor: @gosia.zalewska12 ·1 minuta
2024-05-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Ostatnia podróż Valentiny " to moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Biorąc książkę do ręki liczyłam na ciekawą przygodę. I się nie zawiodłam.
Alba mieszka na łodzi, nazwanej na cześć swojej matki "Valentina". Nie pracuje, bo pieniądze podsyła jej bogaty ojciec. Wiedzie dość imprezowe życie i zmienia kochanków jak rękawiczki. Jest piękną kobietą i na zainteresowanie mężczyzn nie może narzekać. Dziewczyna nie może odnaleźć siebie. Matki nigdy nie poznała i dlatego dla niej ta kobieta była idealna. Ma za złe swemu ojcu, że tak szybko się ożenił, założył nową rodzinę i nie pielęgnuje pamięci po Valentinie. Alba czuje się odsunięta i nie pasująca do nowej rodziny ojca. Ciągle wiedzie spory z macochą i robi jej na złość.
Pewnego razu przypadkowo znaleziony portret matki nadaje bieg wydarzeniom. Alba postanawia odszukać swoją nieznaną włoską rodzinę. Wyrusza w podróż szukając swoich korzeni. Tam odkrywa szokującą prawdę, która zmieni jej życia na zawsze. Czy Valentina była tylko kobietą pełną zalet i cnót? A może wiodła podwójne życie? Co było naprawdę powodem jej śmierci?
Muszę przyznać, że powieść mnie zauroczyła. Uwielbiam książki, których akcja dzieje się w różnych krajach. Tym razem mamy Londyn i piękne Włochy. Autorka pięknie opisuje okolice, dosłownie maluje słowami. Aż chciałoby się od razu wsiąść do samolotu i przenieść do tej małej, zapomnianej przez świat włoskiej wioski. Napić się wina, wziąć udział w różnych uroczystościach albo po prostu poczuć zapach morza.
Co do głównej bohaterki to okropnie jej nie polubiłam na początku. Bogata, rozkapryszona panna bez celu w życiu, która manipuluje ludźmi na lewo i prawo. Jednak podróż do Włoch zmienia dziewczynę i tutaj przyznaję, że zyskała w moich oczach. I na końcu już się polubiłyśmy:)
Autorka potrafi zaskoczyć czytelnika, zdobyć jego uwagę i sprawić, że książki nie chce się odkładać. Bardzo dobrze mi się ją czytało i jestem bardzo zadowolona z tej wycieczki do Włoch.
W powieści mamy romans, tajemnice rodzinne, oszustwa i zdrady, a to już mieszanka wybuchowa.
Bardzo polecam sięgnąć po książkę i przeżyć tą ciekawą przygodę.

Książkę otrzymałam z serwisu Na kanapie. Dziękuję:)

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnia podróż "Valentiny"
5 wydań
Ostatnia podróż "Valentiny"
Santa Montefiore
7.2/10

Londyn swingujących lat sześćdziesiątych, Włochy końca drugiej wojny światowej. Świetnie napisana opowieść o straconej miłości i rodzinnych sekretach. Jeśli lubisz nostalgiczne, trochę staromodne op...

Komentarze
Ostatnia podróż "Valentiny"
5 wydań
Ostatnia podróż "Valentiny"
Santa Montefiore
7.2/10
Londyn swingujących lat sześćdziesiątych, Włochy końca drugiej wojny światowej. Świetnie napisana opowieść o straconej miłości i rodzinnych sekretach. Jeśli lubisz nostalgiczne, trochę staromodne op...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Alba wychowała się bez matki, a kiedy chciała dowiedzieć się o niej czegoś więcej, ojciec unikał tematu. Dziewczyna nie potrafiła pogodzić się z faktem, że ojciec tak łatwo zapomniał o jej matce i za...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Ten tytuł skrywa wiele tajemnic, które już od pierwszych stron wciągają czytelnika. Książka dzieli się na dwie części, najpierw poznajemy Albę, która ma bardzo lekkie podejście do życia. Jednak ta le...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @gosia.zalewska12

Do trzech razy, Ida!
Do trzech razy sztuka

Lubię czytać książki typowo kobiece i "Do trzech razy, Ida" taką się książką wydawała. Okładka również przyciągnęła mój wzrok, ale nie zauważyłam, że jest to już tom trz...

Recenzja książki Do trzech razy, Ida!
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii o pewnej rodzinie. Rodzinie Sorenson. Marilyn i...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl