Medalion z bursztynem recenzja

To miał być zwykły dzień. Jedno wydarzenie zmieniło wszystko. Podczas remontu domu po babci Ewa znajduje kopertę, a w niej medalion oraz list. To drugie zupełnie wywraca jej dotychczasowe życie do góry nogami. Nagle okazuje się, że nie ma pojęcia o swoim pochodzeniu. Nie zna ani matki, ani swoich przodków. Z czasem okazuje się, że chodzi nie tylko o rodzinę, ale również zbrodnię sprzed lat. Prowadzone śledztwo odsłania coraz więcej zagadek. Ewa oraz jej zamknięta w sobie matka nie potrafią znaleźć wspólnej nici porozumienia. Na domiar złego niebezpieczeństwo wciąż narasta, zagrożenie staje się coraz realniejsze. Czy zło raz wyrządzone da się jeszcze jakkolwiek naprawić?

Powieść nie jest typowym kryminałem. Oprócz wątku śledczego odnajdziemy w niej silnie zarysowane tło rodzinne, obyczajowe i historyczne. Medalion to tylko pretekst. Dzięki niemu Ewa ma szansę zgłębić tajemnice swojego pochodzenia i odbudować relacje z rodzicami, które nigdy nie były dobre. Sekret tego listu na zawsze odmieni życie kobiety.

Kreacja bohaterek powieści przyciąga uwagę Czytelnika. Wraz z upływem stron obserwujemy stopniowy rozpad relacji Ewy z mężem oraz synem. Kobieta więcej czasu spędza z reporterem, który automatycznie staje się dla niej bliższy. Poprzez wyraźne nakreślenie aspektu psychologicznego, rozterek, dylematów, można odnaleźć w postaci Ewy cząstkę siebie. Ostatecznie jest to bohaterka życiowa, zagubiona, rozbita, ale sympatyczna.

W przypadku wielu powieści, również tej, istotną do omówienia kwestią jest styl autorki. Może on podzielić środowisko czytelnicze. Z jednej strony jest on lekki, luźny. Prawdopodobnie dlatego, iż książka ma służyć celom rozrywkowym. Nie jest zbytnio wymagająca. Niektórych może odrzucać wtrącany kolokwializm. Przed przystąpieniem do lektury, należy wziąć ten fakt pod uwagę.

„Medalion z bursztynem” Anny Klejzerowicz, to lekka, niezobowiązująca lektura, łącząca w sobie kilka motywów. Zamysł fabularny zapada w pamięć i nieco wyróżnia książkę na tle pozostałych historii. To lektura idealna na chwilę odpoczynku. Dla wszystkich tych, którym nie spieszy się do poznawania dreszczowców albo tych, którzy chcą odetchnąć. Ma swój klimat i z pewnością poruszy serca Czytelników szukających nutki spokoju w zabieganej codzienności.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Replika.