Zapomnij o nim recenzja

Hej Kochani🎀 Nie ukrywam, że nazbierało mi się zaległości jeśli chodzi o bierzące recenzje książek, więc spieszę już dzisiaj w tą grudniową niedziele z kolejną relacją moim zdaniem naprawdę ciekawej opcji na te zimowe długie wieczory. 

Było to moje pierwsze spotkanie z Małgorzatą Garkowską, i jak już wstępnie podejrzewałam zostanie ona wpisana na moją listę polskich autorów których karierę muszę uważnie śledzić. „Zapomnij o nim” to historia bardzo emocjonalna, która wylała z moich oczek kilka łez, od której wręcz nie mogłam się oderwać. Chodź wydawać mogłoby się iż historia w niej przedstawiona jest bardzo życiowa i wielce prawdopodobna, jednocześnie z drugiej strony zauważyłam w niej zbyt dużo „zbiegów okoliczności” które nieco zniekształcają jej obraz. Nie mniej nie przeszkadzało mi to w zbyt dużym stopniu, dałam się po prostu ponieść tej niecodziennej opowieści. Kilku bohaterów, kilka zupełnie innych dróg życiowych które krzyżują się w najmniej spodziewanych okolicznościach. Takie połączenie, w tym przypadku sprawdziło się naprawdę dobrze, a ja nie zdradzając wam jej szczegółów zapraszam do jej lektury.