Jak nie dać się zmianipulować i okłamać recenzja

"Jak nie dać się zmanipulować i okłamać" to książka, dzięki której możemy nauczyć się, jak nie nabierać się na fake newsy i nie dać złapać się w informacyjne pułapki.

Autor w swojej książce omawia teorie spiskowe, przybliża ataki hakerskie i funkcjonowanie międzynarodowego szpiegostwa. Skupia się na tym, jak bardzo rozwinęła się technologia, opisuje jak funkcjonują media i w jaki sposób mogą nas oszukiwać niepełnymi, niesprawdzonymi informacjami, które najczęściej mają ukryty cel. Na świecie panuje dezinformacja, propaganda i manipulacja faktami. Czy po lekturze będziemy w stanie choć w małym stopniu nad tym zapanować?

Autor, były agent wywiadu, pokazuje drogę, którą możemy obrać, aby nie dać się nabrać. Stawia na techniki obronne, które pomogą nam w funkcjonowaniu w świecie mediów: czytanie między wierszami, zbieranie danych, analizę, porównywanie zdobytej wiedzy.

Od książki dostałam troszeczkę nie to, czego się spodziewałam, ale to i dobrze. Jest wiele informacji, sporo się dowiadujemy, ale głównie o dyplomacji i technikach bardziej analitycznych i researchowych. Sądziłam, że dostanę konkretniejszą odpowiedź na to, jak nie dać się zmanipulować, bardziej życiowo, bardziej pod innym kątem. Dostajemy historię, analizę działań i prawdopodobieństwa, podkreślenie ważności równań, statystyk, obliczeń, ale też i lekcje od autora, dzięki którym możemy zupełnie inaczej spojrzeć na wiele kwestii.

Autor stawia na logikę, chłodne podejście. Jeśli ktoś szuka porad, które uchronią przed manipulacją bardziej emocjonalną, związaną z relacjami ludzkimi, to trochę się zawiedzie. Jeśli zaś chodzi o kwestie teoretyczne, praktyczne, ale chłodne i logiczne, pomagające w pracy, w szkole, na uczelni, to odnajdzie się w tej książce.

Wydaje mi się, że większość osób ma problem z tą książką właśnie przez jej tytuł, który wskazuje na poradnik o charakterze pierwszym z wymienionych. Według mnie, mimo tego, że też mnie lekko to zmyliło, to i tak dostarczyło lektury, która wpasowała się w mój klimat. Tym bardziej podobałaby mi się ta książka, gdybym trafiła na nią na studiach, bo poruszana w książce tematyka często pojawiała się na zajęciach (dziennikarstwo i komunikacja społeczna).

Mimo wszystko, jeśli ktoś interesuje się historią, mediami, technologią, propagandą, manipulacjami, to będzie to dla niego lektura idealna.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Muza