Nareszcie moja recenzja

„Jak mocno można kochać w małym miasteczku Benevolence?”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2023-07-14
Skomentuj
3 Polubienia


„Nareszcie moja” autorstwa Lucy Score to drugi tom serii Miasteczko Benevolence. Jest to również romans z małomiasteczkowym klimatem, który z pewnością rozczuli Wasze czytelnicze serducha.

Poznajcie Aldo Moretta - bieznesmena oraz żołnierza, który walczył z bronią w ręku za ojczyznę. Niestety pomimo jego odwagi, los nie był dla niego łaskawy i podczas ostatniej misji wojskowej sprawił, że mężczyzna stał się kaleką...

Drugą bohaterką tej historii jest Gloria Parker, która o mało nie zaginęła z powodu... miłości. Tak, przez kilka lat była ofiarą przemocy ze strony swojego ukochanego. Po licznych walkach z samą sobą postanowiła uwolnić się od toksycznego partnera i w końcu zacząć żyć pełną piersią.
W małym mieście, takim jak Benevolence, ludzie się znają i wiedzą o sobie wszystko. Być może niektórzy widzieli, że dla Aldo Gloria była kimś wyjątkowym, a ona sama widziała w nim kogoś, komu może zaufać. Tyle że on był okaleczonym bohaterem, ona zaś — nieszczęśliwą ofiarą. On nie wiedział, czy jeszcze jest godny prawdziwej miłości, ona nie miała pewności, czy potrafi znowu się zakochać. Każde z nich pozostawiło za sobą straszną przeszłość, ale oboje pragnęli zaznać szczęścia. Razem.
Tylko jak odnaleźć sposób, aby uleczyć swoje rany i uwierzyć, że prawdziwa miłość naprawdę istnieje?
Jak mocno można kochać w małym Benevolence?

Historie spod pióra Lucy Score mają to do siebie, że są zarazem piękne oraz pełne ciepła, które otula Was już po pierwszym rozdziale, a z drugiej strony autorka prezentuje nam prawdziwą prozę życia, w którym nie wszystko jest tak kolorowe, na jakie wygląda.

Po raz kolejny Score serwuje nam powieść pełną humoru oraz niebanalnych bohaterów. Tym razem dostaliśmy postać Glorie oraz Aldo. Ona jest ofiarą przemocy domowej, on żołnierzem, który stał się kaleką. Oboje niosą na ramionach ciężar przeszłości, o których każdy z nich pragnąłby zapomnieć. Historia tej dwójki pokazuje nam, jaki wpływ na nasze życie ma miłość oraz jak wielką moc ma uczucie do drugiej osoby.

Nie będę ukrywać, że Aldo stał się moim książkowym crushem - jego pracowitości oraz zaradności pozazdrości mu niejeden mężczyzna. Jeśli chodzi o naszą Glorie, to mam nadzieję, że jej postać da do myślenia niektórym kobietom. Zdaję sobie sprawę, że łatwo jest powiedzieć niż coś wykonać, jednak pamiętajcie, że jeśli w swoim otoczeniu macie osobę, na którą zawsze możecie liczyć, będziecie w stanie wyjść z nawet najgłębszego bagna. Pamiętajcie, że przemoc nigdy nie jest Waszą winą.

Czy książkę polecam? Przyznam, że lektura „Nareszcie moja” wywołała we mnie o wiele więcej emocji niż poprzednia część. Jeśli jednak do tej pory nie czytał*ś poprzedniego tomu („Dziewczyna na niby”) - nic nie szkodzi byś sięgn*ł po ten tytuł. Obie książki możecie czytać oddzielnie, jednak polecam Wam w wolnym czasie nadrobić również pierwszą część.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nareszcie moja
Nareszcie moja
Lucy Score
8.2/10
Cykl: Miasteczko Benevolence, tom 2

Aldo Moretta był bohaterem. Odwagi z pewnością mu nie brakowało. Nie tylko stworzył w swoim mieście świetnie prosperującą firmę i zadbał o rodzinę i przyjaciół, ale także walczył z bronią w ręku za o...

Komentarze
Nareszcie moja
Nareszcie moja
Lucy Score
8.2/10
Cykl: Miasteczko Benevolence, tom 2
Aldo Moretta był bohaterem. Odwagi z pewnością mu nie brakowało. Nie tylko stworzył w swoim mieście świetnie prosperującą firmę i zadbał o rodzinę i przyjaciół, ale także walczył z bronią w ręku za o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gloria ślepo zapatrzona w Glenna nie widziała w jak toksycznym związku żyła. Ból był na porządku dziennym i kiedy w końcu postanawia się od niego uwolnić, z pomocą przychodzą jej życzliwi ludzie. Glo...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Książka to drugi tom cyklu miasteczko Benevolence. Glorie jak i Aldo poznajemy w poprzednim tomie ale dopiero tu poznajemy ich z perspektywy ich historii. Poprzedni tom przypadł mi do gustu i z przyj...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Błękitna godzina
Błękitna godzina - recenzja

„Błękitna godzina” autorstwa Pauli Hawkins to fascynująca powieść psychologiczna, pełna tajemnic, niedopowiedzeń i mroku, osadzona na wyspie Eris – surowym, odciętym od ...

Recenzja książki Błękitna godzina
Zło w nas
„Istnieją rany niezdolne do zabliźnienia.”

„Zło w nas” autorstwa Kamila Piechury to mocny, mroczny thriller, który zmusza do refleksji nad naturą człowieka i jego skłonnościami do okrucieństwa. Historia Roberta R...

Recenzja książki Zło w nas

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl