Miłość w cieniu słońca recenzja

Inaczej o miłości.

Autor: @maciejek7 ·1 minuta
2023-07-26
Skomentuj
24 Polubienia
Sięgnęłam po tę książkę, gdyż od wielu lat mam jakiś sentyment do autorki. Mam kilka jej książek w swojej bibliotece, które kiedyś czytałam z zapartym tchem i czekałam na następną jej powieść. To jednak jest już zupełnie inna Katarzyna Grochola, mniej znana chociaż nie można powiedzieć, że przez to gorsza. Po prostu zmieniła swój styl, tak jak zmieniała się sama.
"Miłość w cieniu słońca" to opowieść o miłości, ale zdecydowanie różniąca się od innych tego typu historii. Początkowo byłam jakby zawiedziona czy zniechęcona lekturą, czytanie ciągnęło się jakoś długo, lecz im dalej tym lepiej.
Andrew to typowy pracownik korporacji, jednakże skryty i nieśmiały, natomiast Harriet to całkowicie wyzwolona artystka, którą łatwo każdy dostrzeże jak kolorowy motyl, niepotrafiąca spokojnie ustać w jednym miejscu. Przypadkowe spotkanie na ulicy przed hotelem zapoczątkowało ich znajomość. Andrew zauroczył się nią od razu, Harriet początkowo nie zwróciła na niego zbytniej uwagi, a gdy w ramach zastępstwa za kolegę, odwoził ją na lotnisko, był niemal pewny, że już się nie spotkają, że straci ją z oczu na zawsze. Jednak być może przypadek lub los zdecydował inaczej..., niczym grom z jasnego nieba, spadła na nich miłość. I dla nich obojga ta miłość była wielkim zaskoczeniem.
Trochę dziwna historia o miłości opowiedziana jest z perspektywy mężczyzny, więc z pewnością jest nieco inna niż gdyby wspominała to kobieta.

"Niektórych ludzi spotykasz, mijasz i nie potrafisz zapamiętać nawet ich twarzy. A inni odciskają piętno na twoim życiu."
Właściwie to nie lubię tego typu książek, co nie znaczy jednak, że jest ona zła. Ja po prostu lubię gdy w książce są rozdziały, jakaś chronologia wydarzeń a tu autorka postawiła bardziej na emocje, bo tak właśnie można określić tę historię, że jest napisana emocjami. Nie do końca oczywista, zaskakująca, trochę dziwna, ale mimo to bardzo prawdziwa. Nie jest to książka lekka i łatwa, znajdziemy w niej mało fabuły, ale za to mnóstwo uczuć...
Nie mogę powiedzieć, że męczyłam się z książką, czytanie jej było tak jakby czytało się wiersze, nieznane jeszcze, nowe, inne.
A tak na marginesie odkryłam właśnie tej książce poetę, którego nie znałam...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-21
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość w cieniu słońca
2 wydania
Miłość w cieniu słońca
Katarzyna Grochola
7/10

Nowa książka Katarzyny Grocholi. O szukaniu szczęścia na przekór całemu światu. I oczywiście o miłości! Czy możesz się spodziewać, że tego właśnie dnia spadnie na ciebie jak grom z jasnego nieba ...

Komentarze
Miłość w cieniu słońca
2 wydania
Miłość w cieniu słońca
Katarzyna Grochola
7/10
Nowa książka Katarzyny Grocholi. O szukaniu szczęścia na przekór całemu światu. I oczywiście o miłości! Czy możesz się spodziewać, że tego właśnie dnia spadnie na ciebie jak grom z jasnego nieba ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać po lekturze, bo opis do mnie nie przemawiał, a jednak pokusiłam się, by spędzić z książką wieczór, bo darzę autorkę dużą sympatią. Whitman poproszon...

@ksiazkanaprezent @ksiazkanaprezent

Z przyjemnością przeczytałam najnowszą książkę Katarzyny Grocholi. Miałam nadzieję na lekturę pełną słońca i wakacyjnego oddechu oraz na opowieść o miłości, która ogrzewa i daje nadzieję . Nie inacze...

@Strusiowata @Strusiowata

Pozostałe recenzje @maciejek7

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee w roli głównej. John Little opisuje drogę jaką prz...

Recenzja książki Gniew Smoka
Lot
Rodzinne święta...

Co jakiś czas staram się poznawać nowych autorów, więc zabrałam się za książkę amerykańskiej autorki pod krótkim tytułem "LOT". Historia, chociaż zapowiadała się dość ba...

Recenzja książki Lot

Nowe recenzje

Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl