I była miłość w getcie recenzja

I była miłość w getcie

Autor: @Rebellish ·2 minuty
2011-01-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zabierając się za jakąkolwiek książkę opisującą czasy II wojny światowej nigdy nie ma się wrażenia: „Oho, przecież to już było!” Z tymi książkami właśnie tak jest, zadziwiają za każdym razem, podczas gdy my usilnie staramy się zrozumieć, jak coś takiego mogło mieć miejsce? Dlaczego? Czym ci ludzie zawinili? Ciężko nam to pojąć i nawet jeżeli odpowiedź jest oczywista, nie jesteśmy w stanie jej zaakceptować.

Książki opisujące czasy II wojny światowej kojarzą nam się jednak z jednym, niezmiennie powtarzającym się schematem, aczkolwiek wciąż i wciąż zaskakującym. Strach, śmierć, ból, cierpienie. I mord. Okrutny, przerażający mord na ludziach. Pogwałcenie ich uczuć, ich życia, ich samych. Tutaj właśnie Marek Edelman wskazuje nam coś jeszcze. Ważną kwestię, o której nie powinno się zapomnieć. Miłość. Miłość, która nieodzownie towarzyszyła ludziom podczas II wojny światowej. Miłość dzieci, przyjaciół, rodziny. Miłość, którą Marek Edelman przedstawia w sposób niezwykły i wzruszający zarazem. Po prostu miłość.

Autor ukazuje nam historie, które poruszają do głębi. Historie ludzi, których połączyła miłość, towarzysząc im cały czas. Nie sposób nie wzruszyć się przy nich i zachować kamienną twarz. Wydaje mi się, że każdy czytelnik silnie przeżył spotkanie z tą książką i choć chwilę się nad nią zastanowił. „I była miłość w getcie” nie jest lekturą, która zmusza do przemyśleń, ponieważ my nawet bez jej wpływu zastanawiamy się nad głębią i istotą tego utworu, rozważając kwestie miłości, ludzkiej egzystencji, a także poświęcenia, ponieważ ono również miało miejsce w tej wspaniałej książce.

Najpiękniejsze w tej lekturze jest to, że przeżywa się ją całą. Każdy moment, każdy fragment, nie tylko wybrane wydarzenie. Porusza ona czułą strunę, gra na nas jak na instrumencie. Jest to cienka, posiadająca zaledwie 200 stron książeczka, jednakże z jak pięknym i bogatym wnętrzem. Oddziałuje ona na nas intensywnie, nawet długo po przeczytaniu. Zabierając się za czytanie tej książki, tego właśnie oczekiwałam – że mnie poruszy i nie pozwoli zapomnieć, ale również pomoże zrozumieć kilka spraw. Nie udało się i mam wrażenie, że nigdy nie dowiem się, co kierowało ludźmi, którzy dopuścili się tak okrutnych czynów. A przynajmniej nie będę w stanie zrozumieć tego na tyle, jak bym chciała. Tyle nienawiści, tyle agresji podczas przewracających się niczym kostki domina lat, tyle żalu i frustracji. Pogardliwy wzrok, obelżywe słowa, szyderstwo w wyrażaniu myśli – niepotrzebnie, tak bardzo, bardzo niepotrzebnie…

Uważam, że „I była miłość w getcie” jest pozycją obowiązkową dla każdego mola książkowego, a na pewno dla osoby, która chce spojrzeć na czasy II wojny światowej poprzez pryzmat miłości.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-10-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
I była miłość w getcie
4 wydania
I była miłość w getcie
Marek Edelman
8.5/10

"I była miłość w getcie". Ten tytuł brzmi biblijnie, jakby otwierał jeszcze jedną księgę Starego Testamentu, współcześnie dopisywaną, bo rzeczywiście zdarzył się w naszych czasach powód, by ją dopisać...

Komentarze
I była miłość w getcie
4 wydania
I była miłość w getcie
Marek Edelman
8.5/10
"I była miłość w getcie". Ten tytuł brzmi biblijnie, jakby otwierał jeszcze jedną księgę Starego Testamentu, współcześnie dopisywaną, bo rzeczywiście zdarzył się w naszych czasach powód, by ją dopisać...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytałam tę pozycję już jakiś czas temu, ale teraz postanowiłam przypomnieć ją sobie, a przy okazji przedstawić także Wam. Uwielbiam czytać o okresie II wojny światowej, dowiadywać się jak najwięcej n...

@asymaka @asymaka

"I była miłość w getcie" to wspomnienia Marka Edelmana z życia w warszawskim getcie. Życia codziennego, próby wplecenia "normalności" w świadomość, że zaraz można zginąć, stracić bliskich lub zostać w...

@waniliowa @waniliowa

Pozostałe recenzje @Rebellish

Szepty lasu
Szepty lasu

Niektóre wydarzenia zmieniają człowieka na zawsze i szczęśliwcami mogą nazwać się tylko ci, których wydarzenia te zmieniły na lepsze z tego względu, iż były to momenty po...

Recenzja książki Szepty lasu
Czas motyli
¡Vivan las Mariposas!

Kilka dni temu, na ćwiczeniach z prawa konstytucyjnego podczas rozmowy na temat związany z jednym z artykułów naszej konstytucji, przed moją grupą zostało postawione z po...

Recenzja książki Czas motyli

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl