Zapora recenzja

Groza na zaporze

Autor: @Catalinka ·2 minuty
2013-01-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W pobliżu pilchowickiej zapory zostaje znalezione ciało kobiety. Odludne miejsce, noc i ulewny deszcz sprzyjają planom mordercy. W kolejnych dniach policyjni śledczy odkrywają kolejne zwłoki. Ofiary są katowane w bestialski sposób tak, aby dłużej cierpiały. Twarze są masakrowane, skóra jest okaleczana, a ciała wieszane. Jeleniogórska policja podejrzewa, że wszystkie zamordowane osoby mają ze sobą jakiś związek. Tylko jaki? Poszlaki i domysły się mnożą, a każdy dzień może przynieść odkrycie kolejnego morderstwa. Mieszkańcy są przerażeni, starają się nie wychodzić ze swoich domów. Tymczasem zostaje popełniona kolejna zbrodnia...

Autor prowadzi fenomenalną narrację, która przekazuje nam grozę wydarzeń. Od pierwszej strony daje się wyczuć napięcie, które powoli sięga zenitu. "Zapora" mnie pochłonęła, sprawiła, że na blisko 3 godziny stałam się obojętna na bodźce zewnętrzne. Całkowicie się wyłączyłam, a moje myśli były przy pilchowickiej zaporze i z drżeniem wyczekiwałam, czy policjantom z Jeleniej Góry uda się ująć zabójcę zanim znowu zaatakuje. Zabójcę, który nie pozostawia po sobie żadnych śladów. Niestety, albo ja naczytałam się za dużo powieści kryminalnych, albo autor nie zdecydował się na utrudnianie zadania czytelnikowi, gdyż bardzo szybko odkryłam motyw, jakim kierował się psychopata w doborze swoich ofiar.

Hubert Hender skupił się głównie na śledztwie, szukaniu mordercy i motywów. Trochę przez to ucierpiały postacie Iwanowicza i Gawłowskiego, które zostały nieco zepchnięte na dalszy tor. W powieści nie znajdziemy szczegółowych informacji o nich, oprócz tego, że jeden z nich jest prawdziwym kawoszem, tak jak autor. Bardziej ukazane są ich odczucia czyli strach, bezsilność i chęć rozprawienia się z tajemniczym zabójcą. Co ciekawe, autor tak oddziałuje na czytelnika, że my również z każdą kolejną stroną zaczynamy się bać...

Obawiam się, że nie istnieją słowa, które wyraziłyby moje odczucia po przeczytaniu "Zapory". Kryminał wciąga czytelnika i nie pozwala się oderwać od czytania, groza towarzyszy nam od 1 do 306 strony. Nie ma miejsca na nudę, bardzo wyraźnie widać dopracowanie powieści, tak dokładne jak planowanie zabójstw przez nieuchwytnego mordercę. Praca nad tekstem się opłaciła, bo ten debiut okazał się nadzwyczajnie udany.

Ten rewelacyjny kryminał polecam przede wszystkim fanom gatunku, tym, którzy chcą przeczytać coś mrocznego, a także tym, którzy bezustannie psioczą na polską literaturę. Zdaję sobie sprawę, że trafia się w niej wiele kiepskich książek, ale powieść Hendera znajduje się po tej dobrej stronie literackiego świata. Polecam, naprawdę warto sięgnąć po ten debiut.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapora
Zapora
Hubert Hender
8.3/10
Cykl: Komisarz Iwanowicz i podkomisarz Gawłowski, tom 1
Seria: Ja Gorę

Na dolnośląskiej zaporze w Pilchowicach pewien wędkarz nocą znajduje zmasakrowane zwłoki kobiety. Widok jest tak wstrząsający, że nawet najbardziej doświadczeni policjanci z Jeleniej Góry z trudem ukr...

Komentarze
Zapora
Zapora
Hubert Hender
8.3/10
Cykl: Komisarz Iwanowicz i podkomisarz Gawłowski, tom 1
Seria: Ja Gorę
Na dolnośląskiej zaporze w Pilchowicach pewien wędkarz nocą znajduje zmasakrowane zwłoki kobiety. Widok jest tak wstrząsający, że nawet najbardziej doświadczeni policjanci z Jeleniej Góry z trudem ukr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dawno nie czytałam kryminału, którego akcja toczyłaby się na naszej ziemi. Aby nie tylko sięgać po tytuły zagraniczne, tym razem pod swoje skrzydła wzięłam Zaporę Huberta Hendera, która zaciekawiła mn...

@candylove27 @candylove27

Recenzja pochodzi z naszego bloga MyBooks - Nasze recenzje Pewnego jesiennego dnia wędkarz znajduje zmasakrowane zwłoki przy zaporze. Cała wieś jest przerażona. Jak się niedługo okazuje, to dopiero ...

@MyBooks1220 @MyBooks1220

Pozostałe recenzje @Catalinka

Oto moje (po)wołanie
This is a call

Paul Brannigan podjął się dużego wyzwania. Napisać biografię muzyka o ogromnym dorobku muzycznym, z bogatą przeszłością, a jednocześnie niechętnego do ujawniania prywatny...

Recenzja książki Oto moje (po)wołanie
Góra śpiących węży
Odkryj rodzinne tajemnice

"Góra śpiących węży" to druga część cyklu poświęconego tajemnicom rodzinnym i zmierzaniu się z przeszłością. Główna bohaterka Matylda wraca do pracy w teatrze. Zawrocie z...

Recenzja książki Góra śpiących węży

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl