Dostawa recenzja

Jaka książka ostatnio zrobiła na was piorunujące wrażenie? W moim przypadku jest to „Dostawa”, czyli pozycja, którą dzisiaj będę dla was recenzować.

„Lata temu skradziona jej niewinność. Musiała nauczyć się przestrzegać zasad potworów. A gdzieś po drodze sama stała się jednym z nich”.

Kiedyś nazywał się Joshua Carter. Ale teraz jest tym, kim chcę, żeby był. Ona jest dostarczycielką. Wabi młodych mężczyzn, a potem wystawia ich na sprzedaż. Robi rzeczy wymuszające na nich posłuszeństwo. Szkoli niewolników w sposób, który winduje ich cenę. Dopóki dostarcza towar, układ chroniący jej rodzinę trwa. A jest mistrzynią w tym, co robi. Nigdy nie zdarzyło się, aby przedmiot transakcji nie spełniał wymagań klienta. Aż do niego.

„Dostawa” autorstwa Pam Godwin, to kolejna kontrowersyjna powieść, którą miałam okazję przeczytać. Bardzo się z tego powodu cieszę, gdyż jest to książka, która po prostu zmiotła mnie z nóg.

To było tak mocne, tak grzeszne, erotyczne i zakazane, że do teraz czuje jak wali mi serce, a po skórze przechodzi dreszcz ekscytacji.

Mając w pamięci książkę „Transporterka”, którą niedawno czytałam i która również bardzo mi się spodobała oraz „Pragnienie diabła”, które z kolei było totalnie beznadzieje i nawet niewarte pamiętania, czy „Zła domina”, o której wciąż nie wiem, co mam myśleć, a także inne pozycje, których już tak nie pamiętam, ale które były równie kontrowersyjne co te wymienione powyżej.

„Dostawa” wszystkie te pozycje bije zupełnie na głowę. To, co się tam działo, ten psychologiczny aspekt całej ten sytuacji, w jakiej znaleźli się nasi bohaterowie te emocjonalne połączenie, jakie ze sobą łączyli. Te intensywne erotyczne sceny, związek niewolnik -mistrz, czyli wątek, o którym rzadko się wspomina właśnie ze względu na kontrowersje, a który często w książkach jest kiczowaty i niesmaczny.

Tutaj to wszystko było niesamowite, wstrząsające i tak dobre... no aż brak mi słów naprawdę. Ja jestem cała pobudzona po jej przeczytaniu i aż mnie nosi z tych wrażeń i emocji.

Dodatkowo konstrukcja fabuły jest bardzo dobra. Ani przez chwile nie myślisz sobie „to jakaś ściema”. Wręcz przeciwnie. Ja jestem w stanie uwierzyć we wszystko, co się tam działo. Wiem, że na świecie jest wiele szurniętych ludzi, których kręcą różne dziwactwa. I mam tu na myśli fetysze wykraczające poza przyjęte normy społeczne, a wręcz zachodzące ma granice nielegalności.

Tutaj mi się podobało to, iż pomimo tego, że znaleźliśmy się w świecie brudnym, pełnym przemocy i bezsilności to nasi bohaterowie mogli znaleźć w sobie nawzajem siłę i nadzieję.

Powiem wam tak. Ja skończyłam czytać tę pozycję i od razu zaczęłam szukać w Internecie, czy są inne książki autorki wydane w Polsce. Na razie natrafiłam na jedną i zamierzam ją w najbliższym czasie zakupić, a póki co czekam z niecierpliwością na kontynuację tej serii. Nie odpuszczę jej sobie.

Gorąco polecam.