Po lekturze książki Ani ta, ani tamta wiedziałam, że muszę poznać inne tytuły, które wyszły spod pióra autorki. Jestem właśnie po lekturze Czerech wesel i rozwodu i... mogę tylko powiedzieć, że Anita Scharmach w pełni zasługuje na miano moich ulubionych autorek. Poczucie humoru autorki zwala mnie z nóg, a niektóre teksty zasługują na wyhaftowanie złota nitką, piękną oprawę i zaszczytne miejsce na głównej ścianie w domu. Momentami umierałam ze śmiech i bolał mnie żołądek. Mąż dziwnie patrzył, koty pierzchały po kątach, a ja nie mogłam powstrzymać się od śmiechu. A już ciocia Lodzia skradła całe show i mogę jeść kobietę łyżkami.
Czworo przyjaciół; Maja, Malwina, Michalina i Konstanty, wspiera się w poszukiwaniu miłości. Maja jako pierwsza wychodzi za mąż, ale na jej miesiąc miodowy cieniem kładzie się dawny związek. Malwina szykuje się do ślubu z bajecznie bogatym narzeczonym, ale i ona ma tajemnice z przeszłości. Pozostała dwójka dzielnie im sekunduje, wypatrując swojej szansy na szczęście u boku ukochanej osoby. Młodym w niczym nie ustępuje starsze pokolenie, które też pełnymi garściami czerpie z życie.
Każde z nich przekona się, że nie wszystko można powiedzieć, a szczęściu trzeba czasami trochę pomóc. Czy przyjaźń pozwoli im przezwyciężyć dzielące ich różnice? Jak wybrać najpiękniejszą suknię ślubną? I kto się rozwiedzie?
Żałuję, że dopiero teraz poznaję twórczość autorki, bo bardzo przypadło mi do gustu poczucie humoru, lekkie pióro i to coś, co sprawia, że czytanie książki nie męczy i przez lekturę dosłownie się płynie. To druga książka autorki, którą ledwo zaczęłam to już widziałam ostatnią kartkę. I jak to jest możliwe?
Polubiłam bohaterki Czterech wesel i rozwodu. Trzy dziewczyny i Konstanty, który chociaż jest rodzynkiem w tym towarzystwie to pasuje jak ulał. Każde z nich jest inne, każde ma inny bagaż doświadczeń, ale każde może liczyć na pozostałych. Na tym właśnie polega prawdziwa przyjaźń.
Cztery wesela i rozwód to idealna lektura na poprawę humoru, na chandrę i na smuteczki te małe i te większe. Lektura książki sprawi, że chociaż na chwilę można oderwać się od codzienności i zatopić w świecie i problemach bohaterów.
Polecam Wam serdecznie, a mnie nie pozostaje nic innego jak wziąć się na pozostałe książki autorki.