Prosty tytuł "Anioł". Przyciąga uwagę...
Choć temat Aniołów jest obszernie znany, mamwrażenie ,że zawsze udaje mi się trafić na książkę o Aniołach - tzw.inną ☺️
tutaj było tak samo.
Cóż, choć główna bohaterka jest nastolatka , inną niż wszystkie, to jeszcze okazuje się , że jest córką Anioła. To już zaczyna się ciekawie.
Nic może dziwnego, przecież wiadomo że Anioły zakochiwały się w śmiertelnych kobietach i na odwrót. Plodziły dzieci, no ale takich "półaniołów" jest garstka. I nią właśnie jest Willow, głowna bohaterka...
Ale tutaj nie chodzi o to. Na jaw wychodzi prawda, że ojciec Willow nie jest zbyt fajnym tatusiem, ponieważ nienawidzi swojej córki - mało tego, to ona przystępując do grupy Zabójców Aniołów, okazuje się "tą która zniszczy Anioły" . Tatuś nie jest zadowolony, gdyż jest żądnym władzy "gogusiem"- skąd my to znamy. Temat rzeka.
Czy Willow (bo tak ma na imię główna bohaterka) - wypełni swoje przeznaczenie ??? No i na dodatek będzie rozdarta pomiędzy dwoma chłopakami, jeden jest Zabójcą Aniołów, drugi (tak jak ona) pół aniołem... No i tu robi się ciekawie...
Akcja ciekawa, choć dokładniej idzie wyobrazić sobie krajobrazy pustynnego Meksyku, czy niezmiernych pustkowi, niż dojść do tego , co kto zrobi dalej...
Seria (trzy książki) jednak bardzo wciąga.
Może czytamy z dzikiej ciekawości - czy tatuś Anioł zemści się na córeczce, albo kogo wybierze główna bohaterka. Miłość dwóch przystojnych chłopaków i pytanie , którego wybrać. Oby dwoje oddają Willow swoje serce . A ona jednego i drugiego kocha. Ale nawet po głębszym czytaniu (wywnioskować trudno) którego woli...
Anioły , w tej powieści także nie są wzorem cnót. Pożywiają się ludzką energią. Ludzie je uwielbiają, czczą, budują im Katedry.
Jednak są tacy , jak grupa przeżyłych ludzi , tzw. Zabójcy Aniołów, którzy je poprostu likwidują.
(Celują bronią w aureole i bum - anioł rozpada się na cząsteczki świetlne ).
Dostrzegają bowiem oni, iż Anioły pożywiając się ludzką energią, niszczą ludzi. Ludzie zaczynają opadać z sił - chorować , a nawet umierać. Kto by przypuszczał, że Anioły takie mogą być ! Jednak Ci dotknięci dłonią Anioła nie dostrzegają tego i nadal wielbią swoje skrzydlate istoty.
Czyli w skrócie - trzeba coś z tymi Aniołami zrobić. A Willow ma do tego dar, o którym dopiero co się dowiedziała. Co zrobi znając prawdę ?
Ps. Polecam - jeśli ktoś ma ochotę popodróżować autem przez pustynię i postrzelać trochę do Aniołów 😁😉