Avatar @mewaczyta

Czytająca Mewa

@mewaczyta
63 obserwujących. 3 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.
czytajacamewa
Napisz wiadomość
Obserwuj
63 obserwujących.
3 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.

Cytaty

czasami wydaje się nie do zniesienia /
ten ja który nie jest już mną /
ani nikim
wdzięczność /
potrzebna jest nie bogu /
lecz nam
będziesz całym sobą przy swej własnej śmierci
Nawet gdy nie robisz nic złego, coś złego może się przytrafić tobie.
Niektórzy ludzie i niektóre zdarzenia sprawiają, że tracimy głowę. Są jak gilotyny, przecinają nas na pół – na to, co martwe i żywe, na to, co przedtem i potem
Niektórzy ludzie są martwi, zanim umrą.
Twój mózg potrzebuje ćwiczeń, tak samo jak ciało. Leniwy mózg nigdy jeszcze nikomu na nic się nie przydał.
Świat jest najlepszą szkołą.
Prościej i bezpieczniej było nikomu nie ufać.
Czasem bombardują nas talibowie, czasem druga strona. Kiedyś byliśmy rolnikami. Dziś jesteśmy tylko czyimś celem.
To nie są zwyczajne czasy. A w niezwyczajnych czasach zwyczajni ludzie zmuszeni są robić niezwyczajne rzeczy, żeby przeżyć.
Porządne rządy nie biorą się znikąd. Trzeba na nie pracować.
Nie da się być Afgańczykiem i nie znać choć jednej osoby, która była w więzieniu.
Afganistan zawsze był domem najdzielniejszych kobiet na świecie.
Są łatwe i trudne decyzje. Te trudne często rozstrzygają się same.
Winy rozpuszcza się w sobie, a nie przenosi na innych ludzi.
Po to ustala się pewne reguły, żeby były one przestrzegane. Jak widzimy, nieprzestrzeganie przyjętych praw może skończyć się katastrofą. Ale jeżeli będziemy trzymać się kodeksu, będzie on dla nas jak most, który pozwoli przejść nad niebezpieczeństwami.
Każda władza demoralizuje, już nikomu nie chce się podejmować decyzji, ludzie są słabi, pozbawieni charakteru. Zgnili politycy, prezydenci, prezesi i wójtowie... wszyscy najchętniej by nic nie robili, stali i czekali z założonymi rękami z nadzieją, że sprawy same się rozwiążą.
Z czasem słowa wypowiedziane przez innych coraz rzadziej wzbogacały go, częściej natomiast wprowadzały chaos. Kiedy szedł z kimś na wzgórze albo do lasu, zamiast posłuchać ciszy, ten ktoś łapał go za rękaw i mówił: „O Boże, jak tu cicho!”, a potem jeszcze: „Nieprawdopodobnie!”, a potem jeszcze raz: „O Jezu, jak tu cicho!”. I Petr nie mógł już tego wytrzymać.
Z czasem słowa wypowiedziane przez innych coraz rzadziej wzbogacały go, częściej natomiast wprowadzały chaos.
Jeśli coś kochamy, musimy to przekląć, zabić albo z tym walczyć.
Pojedyncze rzeczy bez większego znaczenia zebrane razem tworzyły spójną całość, ale rozebrane na części na powrót stawały się bezsensownymi przedmiotami.
— Po prostu nie chciałbym być w związku, w którym słowa "zrywam z tobą", tracą na znaczeniu.
— Dlaczego?
— Bo mam wrażenie, że wtedy wszystkie inne ważne słowa też by na nim straciły.
Każdy ma wybór. Nawet jeśli wyszkolono cię do nienawiści, możesz wybrać tolerancję. Możesz wybrać pokój.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl