Lejb Zylberberg przeżył okupację w Klimontowie i okolicach miasteczka. Swoją opowieść przekazał w języku jidysz, a spisała ją Klara Mirska, pracowniczka Centralnej Żydowskiej Komisji Historycznej – w tej też wersji tekst ukazał się drukiem w 1947 r. Prezentowane nowe wydanie po raz pierwszy udostępnia czytelnikom całą relację w przekładzie na język polski, a jednocześnie, zgodnie z założeniem serii, powtarza układ oryginalnej edycji. Dołączone zestawienie pozwala prześledzić późniejsze ingerencje w wypowiedź krawca z Klimontowa, zawiera także fragmenty maszynopisu usunięte przed drukiem w 1947 r. Relacja została opatrzona przypisami i poszerzona o Wstęp Ewy Koźmińskiej-Frejlak oraz Posłowie Adama Kopciowskiego.
Przyszedł też do mnie człowiek — Lejb Zylberberg, zwykły krawiec z małego miasteczka.
Jako protokolantka od pierwszej chwili poczułam, że oto mam przed sobą wartościowy obiekt. [...] Emanował spokojem i pewnością. Rozpoczął swoje opowiadanie pomału i cicho. Sprawiał wrażenie, jakby z jego pamięci wypływały, jedne po drugich, obrazy, historie, a on przekazywał je kolejno, wedle porządku chronologicznego.
– z Wprowadzenia Klary Mirskiej
– z Wprowadzenia Klary Mirskiej
Naszą publikacją chcieliśmy [...] zwrócić uwagę na rolę, jaką Mirska i wielu innych zbieraczy świadectw — protokolantów i protokolantek, z reguły pozostających w cieniu i/lub zapomnianych — odegrało i wciąż odgrywa w rekonstrukcji i pisaniu historii Zagłady.
– ze Wstępu Ewy Koźmińskiej-Frejlak
Wydanie 1
– ze Wstępu Ewy Koźmińskiej-Frejlak
Wydanie 1