Kiedy myślisz o życiu w chłopskiej wsi, co widzisz?
"Jeśli nikt nigdy nie stąpał w domu po deskach, ale po klepisku, okna miał niczym nieprzysłonięte, a powietrze duszne, wypełnione dymem i trujące, bo chata pozbawiona była komina, to cała gromada trzymała się przekonania, że tak właśnie ma być nadal."
Kamil Janicki w fantastyczny sposób przenosi czytelnika do odległych czasów. To już moje kolejne spotkanie z twórczością autora i jestem ponownie zadowolona z powyższej lektury.
Nie skupia się tylko na jednym regionie, a to jest najważniejsze w tego typu reportażach. Daje tym samym większy zakres wiedzy odnoszący się do określonego okresu, w którym żyła ludzkość, a która to ukształtowała dalsze pokolenia i doprowadziła do teraźniejszości.
Mamy tutaj ogrom materiałów, w świetnym stylu przekazywane dla czytelnika. Temat jak dla mnie wyczerpany do samego końca, a niekiedy realia jakie miały miejsce dość szokowały. Autor tematycznie opowiada o ogólnej budowie domostw, o życiu jakie się w nim toczyło, o ludziach, posiłkach, wychowywaniu dzieci, higienie osobistej i każdym aspekcie jaki miał znaczenie na przestrzeni codzienności.
Oprócz tak licznych ciekawostek mamy doczynienia z ogromem fotografii, które właśnie ukazują uchwycone momenty.
Wspaniała historyczna podróż do przeszłości.