Niezwykle emocjonujące opowiadania przesycone pesymizmem, który daje wiele do myślenia i nie pozostawia czytelnika obojętnym. Ich bohaterowie, niepokojąco autentyczni, uwikłani są w różne udręki – osobiste i te, które znoszą ludzie z nimi obcujący. Uwięzieni w świecie stereotypów i polskiej mentalności walczą z samym sobą. Ostatecznie bezpardonowo rozprawiają się z tym, co ich uwiera, doprowadzając do mariażu życia i śmierci. „Czasami właśnie w śmierci człowiek rodzi się na nowo. Tworzy swoją historię bez bólu życia”. Rzeczywistość „Życia o smaku umierania” jest do bólu prawdziwa, utkana z sytuacji potwierdzających zmienność i przypadkowość ludzkiego istnienia. Sytuacji, które mogłyby się przydarzyć każdemu z nas. Ale czy zakończyłyby się tak samo?