Mówi się, że współczesny świat zdominowany jest przez mężczyzn i przez męskie podejście do wielu kluczowych spraw, zaś kobiety muszą domagać się należnej im pozycji ? i w dużej mierze taka jest prawda. Ale prawdą jest też, że mężczyzna JEST wrażliwy, czuje, myśli i ma swój bogaty wewnętrzny świat, o którym ? z racji wychowania, tradycji czy przyjętych norm ? często nie potrafi lub nie chce mówić. Tak czy owak lektura tej książki przyda się i kobietom i mężczyznom. Kobietom, aby zrozumiały, że ON poza siłą i kamienną twarzą ma też emocje, przemyślenia, lęki i swoje własne niepewności, choć rzadko się nimi dzieli. Natomiast mężczyźni ? mamy taką nadzieję ? czytając o sobie, odczują ulgę, że w końcu ktoś wie, ktoś rozumie, a wyrażenie tego i bycie wysłuchanym czy zrozumianym, jest możliwe. A może wtedy będzie łatwiej żyć, być razem, kiedy ona na siłę nie pyta, nie domaga się, a on mówi tyle ile potrzebuje, spokojny, że i tak jest zrozumiany.