Na temat Tadeusza Kościuszki napisano już bardzo wiele. Pisano o nim jako Naczelniku powstania, bojowniku o wolność Stanów Zjednoczonych, fortyfikatorze i inżynierze artylerii. A przecież - o czym milczą wcześniejsze biografie - nad Kościuszką z pola chwały wybijał się czasem inny Kościuszko: człowiek oświecenia, obrońca wolności i świeckości, nowoczesny obywatel, liberalny i demokratyczny patriota. Jako oświeceniowy myśliciel Kościuszko nawoływał do budowy nowego świata, wolnego od opresji i ucisku, zwłaszcza zaś od dominacji Kościoła katolickiego, uważał bowiem, że „księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu, że będą posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań, (...) a w ich podstawowym interesie leży mamienie ludu kłamstwami, strachem przed piekłem, dziwacznymi dogmatami oraz abstrakcyjnymi i niezrozumiałymi ideami teologicznymi”.