Pod Pawim Piórkiem
"Złość piękności szkodzi" to czwarty tom serii Kronika pechowych wypadków, a zarazem moje pierwsze spotkanie z Zojką, babunią Łyczakową, redaktorem Kordeckim, aspirantem Chochołkiem i innymi i po lekturze, myślę, że nie ostatnie ;)
Otwarcie nowego wypasionego hotelu Pod Pawim Piórkiem to okazja by spędzić romantyczny weekend we dwoje. Tak myśli Zojka, dopóki nie wychodzi na jaw, że redaktor Kordecki, wybiera się do hotelu, ale nie z nią ! Splot wydarzeń pozwala jej jednak pojechać do hotelu i mieć na oku redaktora i jego asystentkę, która okazuje się jego osobą towarzyszącą. Na miejscu Zojka, jej babcia i kundelek Brutus spotykają aspiranta Chochołka, który przyjechał w celu spotkania ze znanym dietetykiem i zrzucenia paru kilogramów, by móc wbić się w ślubny garnitur. Co wyniknie z połączenia takiej śmietanki towarzyskiej? Dużo uśmiechu, zabawy i zagadek kryminalnych(?) i nie tylko! Między innymi dowiecie się co babunia Zojki zabrała ze sobą na weekend w hotelu i czemu jej walizka waży baaaardzo dużo! :D
"Złość piękności szkodzi" to przeurocza i sympatyczna powieść i polubiłam się z jej bohaterami na tyle, że chętnie sięgnę po wcześniejsze tomy. Książkę czyta się szybko, ciągle coś się dzieje, główna bohaterka, Zojka jest bardzo sympatyczna, a wszystkich bohaterów przebija babunia ! Uwielbiam ją !
Jeśli macie ochotę na coś na zrelaksowanie, na odrobinę uśmiechu i dobrej zabawy, to sięgajcie po ten tom i kto wie, może Was też zachęci on do sięgnięcia po wcześniejsze tomy ! Ja polecam serdecznie!