Ponad 70 lat temu wkroczeniem wojsk niemieckich do Polski i wybuchem II wojny światowej, rozpoczęła się dla wielu Polek i Polaków gehenna, która wryła się głęboko w ich biografie i w zbiorową pamięć kraju. O ile wielu osobom z młodszego pokolenia historia nazistowskiego terroru wydawać się może odległa, to dla tych, którzy przeżyli, a często także dla członków ich rodzin historia cierpień, śmierci i strat wciąż pozostaje bolesna. Jest częścią ich życia. W niniejszej książce wypowiadają się ludzie, którzy pozbawienie praw, prześladowania, samowolę niemieckiego okupanta przeżyli w obozach koncentracyjnych lub na przymusowych robotach. Opowiadane przez nich historie przybierają różną postać, często są wielowarstwowe. Wszystkie je łączy jednak wspólne doświadczenie doznanej przemocy i bezsilności, strachu o zwyczajne przeżycie.
Przez swą dwujęzyczność niniejsza książka łączy w sobie trudne, ciążące brzemieniem doświadczenie historyczne z przesłankami transgraniczności w najściślejszym znaczeniu tego słowa. Dzięki empatycznym zdjęciom i tekstom udało się wnieść znaczący wkład na rzecz aktywnego porozumienia między Polakami i Niemcami.
Jochen Schmidt
Dwaj doświadczeni autorzy - dziennikarz i artysta fotograf - zadali sobie trud poszukiwania uczestników i świadków wydarzeń sprzed kilkudziesięciu lat. Wśród ludności polskiej dzisiejszego Pomorza Zachodniego odnaleźli byłych więźniów Auschwitz, Majdanka, Stutthofu, Mauthausen, Ravensbrück i zachęcili ich do podzielenie się wspomnieniami, będącymi dzisiaj już częścią najnowszych dziejów, ale także nauką płynącą z doświadczeń historii, która w różnych punktach świata powtarza się mimo wielu wysiłków i zaangażowania ludzi dobrej woli. Refleksja historyczna w duchu prawdy o faktach może mieć znaczenie oczyszczające, a nie jątrzące, pod warunkiem, że dokonywana jest w słusznym przeświadczeniu, iż zło nie powinno być zapomniane ani nieznane, jeśli poczynić mamy postępy na wspólnej drodze innego, lepszego współistnienia narodów, szczególnie zaś narodów ze sobą sąsiadujących i skazanych na jakąś formę stałego kontaktu.
Władysław Bartoszewski