Autor ukazuje człowieka poddanego ciężkim warunkom życia, cierpieniom, poniewierce, który po latach staje się bezduszną maszyną pozbawioną empatii. Człowiek ten dba wyłącznie o własne interesy i nie cofa się przed niczym, aby osiągnąć wymarzone cele. Na dodatek usiłuje zniszczyć swoich dobroczyńców, którzy w trudnej sytuacji podali mu pomocną dłoń. Pragnie żyć ze świadomością, że wszystko, co osiągnął, zawdzięcza wyłącznie sobie.
Oprócz wydarzeń dziejowych, najważniejszym wątkiem w powieści jest przemiana głównego bohatera z włóczęgi w idącego po trupach do celu przedstawiciela nowej władzy. Brak skrupułów przynosi jemu i rodzinie ogromne profity. I nigdy nie bierze pod uwagę konsekwencji etycznych swojego postępowania.
Pojawia się również pytanie, do jakiego stopnia mamy prawo postępować wbrew ogólnie przyjętym zasadom moralnym i regułom współżycia społecznego, gdy bronimy siebie i swoich bliskich. Czy troska o rodzinę usprawiedliwia narażanie innych ludzi na niebezpieczeństwo, a także podejmowanie współpracy z powszechnie nieszanowanymi instytucjami i organizacjami?
Ile jest w stanie znieść człowiek i do jakiego okrucieństwa może się posunąć, by zaspokoić pragnienie zemsty i zagłuszyć strach.