Opinia na temat książki Zbędni

@krukrenata @krukrenata · 2024-06-26 20:07:54
Co może łączyć steranego dozorcę kempingu, zamożnych właścicieli hotelu, zrozpaczoną matkę, której porwano dziecko i Belga podróżującego kamperem? Jest to miejsce pobytu – stałego lub tymczasowego… Akcja powieści toczy się w cichych, malowniczych Kowarach – karkonoskim mieście, położonym niedaleko czeskiej granicy.

Cała historia rozpoczyna się od pechowej nocy, kiedy to pijany Jasiek na ciemnej, wąskiej, nierównej drodze potrąca kobietę. Nie dzwoni na pogotowie ani policję… nie w sytuacji, kiedy wypił siedem piw. Kopie więc dół na skraju polany, próbuje ukryć ciało. Jednak nie może zapomnieć. Stara się odkryć kim była kobieta, co robiła sama w środku lasu… i dlaczego na ciele miała rany zadane nożem. Z całych sił chce dowiedzieć się o niej czegokolwiek, bo trudno mu pogodzić się z tym, że są ludzie, którzy nikogo nie obchodzą, których nikt nie szuka, którzy są tak samotni, że… zbędni, niepotrzebni, niewidzialni…

Mozolne śledztwo uruchamia kolejne zapalniki, okazuje się, że ktoś, kto pozornie zupełnie się nie liczy, może jednak sporo namieszać. Tymczasem pozostali bohaterowie przeżywają swoje życie, swoje dramaty, odkrywają kolejne karty i jak się okazuje – powoli łączą chaotyczne wątki w spójną całość. Tak to jest, jak się żyje w społeczności – mamy wspólne sprawy, dzielimy dylematy, zależymy od siebie, komplikujemy sobie nawzajem życie… lub rozwiązujemy problemy.

Autorowi zazdroszczę ogromu empatii. Tego, że doskonale potrafi oddać emocje – od zapijaczonego stróża, zbuntowanego syna, poniżanego męża po wredną, zołzowatą bizneswoman. Jego umiejętność współodczuwania i przelania na papier odczuć innych osób, opisanie tego, jak czują się w danej chwili, co nimi kieruje, jest jednocześnie zachwycająca i przerażająca… Przyznajcie, że ktoś, kto potrafi wczuć się w każde emocje, odczytać intencje i motywy, wydaje się odrobinę demoniczny. Opisanie miłości Jaśka do starego, chorego psa poruszyło moje serce, może dlatego, że sama niedawno musiałam pożegnać się ze swoim… Jest w tym tak dużo prawdy i zrozumiałego sentymentu, że nie sposób pozostać obojętnym. A to jedynie przykład – jeden z wielu…

Powieść czyta się jednym tchem. Każdy rozdział stanowi kolejny element układanki, więc nie sposób oprzeć się szybkiemu odwracaniu stron. Ta powieść odciągnie myśli od codzienności, sprawi, że zapomnimy o wszystkim – wciągnie nas całkowicie w mały światek kowarskiej społeczności…

Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zbędni
Zbędni
Wojciech Chmielarz
7.7/10

Pewnej nocy Jan pod wpływem alkoholu śmiertelnie potrąca dziewczynę. Na co dzień opiekuje się polem namiotowym i bezskutecznie walczy z nałogiem, a tamtego wieczoru po raz kolejny pijany wsiada do sa...

Komentarze

Pozostałe opinie

Czytaliście kiedyś tak dobrą książkę, że aż chwilami musieliście oderwać od niej wzrok i przekląć w powietrze? Z Wojciechem Chmielarzem mam styczność pierwszy raz. Mimo że wielokrotnie widziałam pol...

Rewelacyjna wielowątkowa powieść. Niesamowicie zapętlona intryga, doskonale poprowadzona i ostatecznie wszystkie wątki zostały wyjaśnione. Powieść niezwykle mroczna i brutalna. Chyba zbyt wiele dowie...

Opiekujący się kempingiem Jasiek pod wpływem alkoholu śmiertelnie potrąca kobietę. Nazajutrz zaczyna nawiedzać go jej duch, który jak nieustanny wyrzut sumienia, towarzyszy mu na każdym kroku. Najdzi...

"Zbędni" przenoszą do Kowar, które są pochłonięte niedawnym zaginięciem niemowlęcia. W sprawę angażuje się młoda aspirantka. Jednocześnie obserwujemy Jaśka, który pod wpływem alkoholu potrąca kobietę...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl