Karl Karlsson Gyllenhielm był nieślubnym synem Karola, księcia Sudermanii, który w roku 1607 został koronowany na króla Szwecji, a władał krajem jako Karol IX. Fakt pochodzenia z nieprawego łoża odcisnął się głęboko na życiu Karla Karlssona. Jego matką była Karin Nilsdotter, córka pastora Nicolausa Andreae. [...]
Zapiski dobrze obrazują dylemat, przed jakim stanął młody Karl w połowie lat dziewięćdziesiątych. Jego ojciec, książę Karol Suermański, dążył do przejęcia władzy. Sposobność po temu uzyskał po koronacji swego bratanka Zygmunta w roku 1594. [...]
Przez krótki czas w roku 1599 Gyllenhielm był admirałem szwedzkiej floty na Bałtyku. Do jego zadań należało patrolowanie morza i zwalczanie okrętów Zygmunta III, a także zajmowanie statków lubeckich. Wziął też udział w kolejnej wyprawie księcia do Finlandii, tego samego 1599 roku, a potem w latach 1600-1601 walczył w Inflantach. Otrzymywał wówczas niełatwe zadania i wykonywał je, mimo, że nie był doświadczonym żołnierzem. Cieszył się dużym zaufaniem księcia. W jego przydziałach widać, że dodawano mu bardziej doświadczonych współdowódców. Stawał mężnie pod Karksi, Erlaa, Kokenhausen, Rygą. Potyczki i bitwy kończyły się zazwyczaj porażkami, choć Karl Karlsson wychodził z nich cało. Lecz szczęście opuściło go, kiedy wysłany do obrony Wolmaru, musiał skapitulować w grudniu 1601 roku i dostał się do polskiej niewoli u kanclerza Jana Zamoyskiego. Zdarzenia w Inflantach są dokładnie opisane w Zapiskach, przywoływanie ich w tym miejscu byłoby tylko powtórzeniem relacji. Historycy podnoszą wartość tego źródła właśnie z uwagi na opis wojny inflanckiej.
[Ze Wstępu]