Norbert to humanista o artystycznej duszy, outsider, który nie pasuje do czasów ceniących sobie efektywność. On kocha tworzyć to, co prawdziwe, wychodząc z założenia, że jeśli będzie próbował to sprzedać, stanie się to automatycznie kłamstwem. Doskonale wie, jak funkcjonuje otaczający go system, który chce umieścić go w koleinach schematu, dlatego ucieka do świata sztuki. Pisze powieść, która będzie dla niego możliwością ekspresji swojej inteligenckiej natury. To nie jest przyjemna opowieść, którą czyta się pod kocem przy herbatce. To nie jest banalna rozrywka, która zastąpi telenowelę. Nie potwierdza wygodnych, znanych schematów – ona z nich jawnie kpi, wybija z rytmu dnia i nie daje o sobie zapomnieć. Obowiązkowa lektura dla tych, którzy, tak jak bohater, mają dość bycia życiową prostytutką. Nie wszystko bowiem jest na sprzedaż.